Wpis z mikrobloga

Ktoś jeszcze lubi takie zwariowane melodie?
()

j4ace - Ktoś jeszcze lubi takie zwariowane melodie?
(。◕‿‿◕。)
SPOILER
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@j4ace: Ja! Już kiedyś wrzucałem całą płytę na mirko, ale pogardzili ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pliniego pewnie znasz? Też przyjemny grajek, chociaż to trochę inny styl.
  • Odpowiedz
@okim: oczywiście, że tak :) Plini, AAL, Disperse, David M. Micic, Intervals, Chon itp. itd :P
@gybefan: z ciekawości, gracie na jakimś instrumencie, że w związku z tym znacie takie zespoły? Bo czasami wydaje mi się, że to muzyka tylko dla tych, którzy w tym siedzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@j4ace: W sumie znam jeszcze z podobnych/pokrewnych Scale the Summit, TesseracT i The Contortionist. Polecisz coś jeszcze?
Powoli się zabieram do nauki gry na elektryku, ale nie znam teorii muzyki, pojęcia takie jak gama, interwał itp. mało mi mówią, więc to raczej brzdękanie dla samego siebie i nie zostanę kolejnym Tosinem xd
  • Odpowiedz
@okim: Heh, ważnym etapem 99% gitarzystów jest pogodzenie się z faktem, że nigdy nie będzie się tak dobrym jak X. Szczerze nie znam więcej zespołów, które tutaj padły, może ewentualnie dodać jeszcze solową płytę Jakuba Żyteckiego, która mnie powala na łopatki. Z innych przyjemnych gatunków to math rock (np. japoński tricot), partie gitarowe nie są oczywiście aż tak skomplikowane, ale grają w różnym metrum i są dość ciekawe.

Co do
  • Odpowiedz
@j4ace: Chimp Spanner, The Algorithm, The Contortionist, Leprous, Caligula's Horse, Protest The Hero, Textures

Od groma tego jest, niektóre bardziej wirtuozerskie jak AAL, niektóre cięższe jak Meshuggah. A wszystko to na fali popularności "nowego" gatunku, jakim jest djent.
i.....3 - @j4ace: Chimp Spanner, The Algorithm, The Contortionist, Leprous, Caligula'...
  • Odpowiedz
@j4ace @okim gram na gitarze, cała ta scena okołodjentowa to moim zdaniem przyszłość metalu, przykro mi że w Polsce nikt tego nie słucha. Byłem na koncercie Periphery i Veil od Maya w grudniu 2015 i było tylko 100-200 osób, gdzie za granicą pełne sale... Z takiej muzyki polecam jeszcze Polyphia, ale pewnie znacie.
  • Odpowiedz
@gybefan: To samo było na koncercie AAL we Wrocławiu - raczej pustki. Polyphię znam z nazwy, Veil of Maya tak średnio mi podchodzi, ale Periphery uwielbiam.
@ilopan33: Dzięki! Znam może połowę z tego, co wymieniłeś, więc biorę się za nadrabianie zaległości :)
  • Odpowiedz
@ilopan33: Wszystko kręci się wokół progu, więc warto sprawdzić i to zrobię. Nie wiem czy znasz, ale polecam Rishloo, szczególnie ich najnowszą płytę. Nie ma tam takiej wirtuozerii, ale jest ciekawa (i ją lubię).
  • Odpowiedz
@ilopan33: Jest taki dziwny, nie przepadam za nim, ale im dalej, tym lepiej. Feathergun, a potem Living as Ghosts With Buildings as Teeth (co to za tytuł w ogóle xD) to imho kawał dobrego materiału.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@gybefan Polyphię znam, ale to zbyt 'boys bandowa' formacja jak dla mnie :)
Co do muzyki to się zgadzam, jak dla mnie to jest w ogóle przyszłość, nie tylko metalu, w kwestii brzmień i złożoności, tempa, rytmu itd.
Powiedzmy sobie szczerze, w muzyce było już chyba wszystko do zrzygania. A to jest po prostu coś nowego, dającego wiele do popisu.
  • Odpowiedz
@j4ace wyglądają jak pipki ale dają nieźle czadu :D A jedna z moich ulubionych kapel do Vildjharta, na początku nie mogłem się przekonać żeby przesłuchać więcej niż 2 kawałki (za dużo starcia mordy i mało melodii), ale jak się wkręciłem to do teraz rozwala mi głowę jak słyszę te pomysły na rytm, struktury kawałków, wow po prostu unikalne, niepowtarzalne
  • Odpowiedz