Wpis z mikrobloga

Udany związek

Po ślubie - 6 lat
Znamy się - 9 lat
Mieszkamy ze sobą 8,5 lat

1. Własna odskocznia
Musicie mieć własne hobby. Nie wiem, cokolwiek, zbieranie znaczków, wędkowanie, książka, jakieś sporty, sklejanie samolotów, gra na gitarze, malowanie na płótnie, itd. Musicie mieć swój świat do którego wchodzicie i jesteście w tym „matrixie” sami. To jest cholernie ważna sprawa. Nie musi to być jakaś wielka pasja, ale jakieś drobne hobby, zainteresowania, coś co was pochłania i się nie nudzicie w tym świecie. Ona dobrze żeby też miała jakiś swój mały świat. To wam pozwoli przetrwać w trudnych chwilach.
2. Wypady z kumplami.
#!$%@? ważna sprawa. To sprawia ze facet pozostaje facetem , takim z krwi i kości. Nawet raz na pół roku, raz na trzy miesiące, raz na miesiąc. Nie codziennie! Musisz się spotkać ze swoimi kumplami, wypić pół litra albo nawet litra na głowę. Pogadać o polityce, o sporcie, o chajsie, ale też o kobietach, o cyckach, o samochodach. Moze być pub, restauracja. Ja lubię restaurację bo uwielbiam ciepłą zupkę i dobrze schłodzoną czystą w tak doborowym towarzystwie, gdzie wszelkie hamulce puszczają i można poczuć się jak gówniarz. Wskazane nawet jakieś wyjazdy z kumplami raz na kilka lat ( na dwa dni chociaż), mauzry, bania ruska, jakiś sportowy osrodek, kajaki, namiot, jakkolwiek, aby dobrze po męsku spędzić te chwile. To jest ważne. Wasza kobieta musi to akceptować, albo wręcz was namawiać na takie chwile. Ona w tym czasie analogicznie z koleżankami niech wino sączy lub w spa się relaksuje.
3. Zaufanie
Nie ma związku bez zaufania. Nie istnieje.
4. Rytuały
Mega ważna sprawa. Zacznijmy od tego ze rytuały to podstawa życia w ogóle. My zawsze w niedzielę spacerek , taki maraton 10km pieszo po lesie. Sobota maraton filmowy na kanapie – uwielbiamy to – butelka czegoś dobrego i trzy dobre pozycje filmowe, do tego fajna kolacyjka, później chipsy, cistka i inne łakocie. Czasami też fajka wodna pod jakiś trunek. Codziennie kawa wspólna rano. Gry planszowe...
To są zwykłe czynności, zwykłe, na pozór nic nie znaczące, przyziemne , ale z perspektywy czasu to one budują związek. Mega spajają. Tworzą fundament. To są te piękne chwile które się potem wspomina z sentymentem. To wasz intymny świat. On musi istnieć.
Czasami wypady gdziekolwiek: kino, teatr, sauna, koncert, muzeum, inne przyjemności. To też jest ważne aby nie popadać w rutynę i czasami gdzieś wyskoczyć.
5. Seks
Jeśli go nie ma to do specjalisty czym prędzej. Ważne żeby o seksie w koło gadać. U mnie to nie problem bo lubie ten temat. Jeśli wasza kobieta jest bierna musicie ją wyczuć i jeśli jest jakiś aspekt w szeroko pojętym seksie który ją interesuje to macie mocny punkt o który warto zahaczyć.
6. Kłótnie
Muszą być, kwestia tylko jak z nimi sobie radzicie. Jest taka jedna metoda, która u mnie się sprawdza. Bardzo trudna z początku. Jak już jakimś cudem jest OK i się pogodzicie, to zasada jest prosta ty mówisz o swoich błędach i tylko o swoich, nie wolno ci mówić o jej błędach, a ona o swoich i tylko o swoich, z biegiem czasu zrozumiecie jak to oczyszcza.
7. Porzucić fałszywe życie
FB – nie posiadamy, TV – nie oglądamy, życie dla innych nas nie interesuje, pomyślcie ile czasu tracicie na współczesne gówno, okradanie z godności.
Jak przestaliśmy patrzeć w TV nagle wieczorem godzinkę zyskaliśmy na rozmowę, o czymkolwiek, o pracy o dupie maryny, ale to była wasza rozmowa, to sprawia że nawet po 8 latach związku jeszcze bardziej się poznajecie. Nagle można wyjść na spacer albo zwyczajnie porozmawiać lub kochać się. Można też wyjść do kościoła albo cokolwiek innego co was interesuje, ale zacznijcie żyć, wyjść do ludzi lub wyjść do ciszy. #!$%@? smartfony nowe, nie będziecie szczęśliwsi – serio. To substytuty wegetacji, bo życiem tego nazwać nie można. Nie będę tutaj szerzej filozofował, bo każdy wie o co chodzi. Nie chodzi mi o życie jak pustelnicy i popadanie w skrajność, ale życie wam leci a wy nadal na jakiś tinderach czy innych tweeterach czy #!$%@? wie co.
Uczucie, seksy, pogłaskać, dobra kawka z rana, chociażby wspólnie pomilczeć – bezcenne.
8. Brak egozimu
#!$%@? modny egoizm. To jest największe szambo jakie istnieje i zjada współczesne związki. Cała ta fałszywa rewolucja. Tez kiedyś w to gówno wierzyłem. Dopóki nie zobaczyłem jak moja mała cieszy się z pozornie prostej czynności. Frajda z pieczenia ciasta dla mnie. Tu już nie chodzi o to ciasto. Ja zobaczyłem jaka ona dumna jest z tego ze mi robi taką niepsodziankę. Ciasto jak ciasto, ale jak ona urosła, jak ona się czuła jak jej wyszedł ten placek i prawie wcale go nie jadła bo jej nie smakował, ale upajała się widokiem jak ja szamałem. I kątem oka widziałem jakby ją obłąkało – piękny widok. Aż dla niej zjadłem go aż zanadto, aż mnie mdliło, ale jej uśmiech i duma była czymś najpiekniejszym. Oczywiscie jakaś nutka egoizmu jest wpisana w naturę człowieka, ale nie przesadzajcie, róbcie prezenty – nie chodzi o te które kosztują, starajcie się !!! To podstawa! Życie dla kogoś, kogo się kocha.
9. Priorytet
Żona, dzieci, mama – tata, siostra, brat, dalsi bliscy
Dokładnie ta kolejność. Jeśli to jest zaburzone nic dobrego nie wróżę.
10. Zasady
Przez piewrsze kilka lat musicie wprowadzić zasady i ciężko wam będzie, skarpetki na krześle, niepozmywane naczynia, sprzątnie. Będą spięcia bo każdy ma nawyki. Gównoburza o wszystko.
Tutaj jedna i druga strona musi popuszczać bo inaczej się nie da. Kompromis podstawa.

REASUMUJĄC
Kiedyś pewien 70 letni człowiek w pracy pod fajrant powiedział mi takie oto zdanie.
„Jak dobrze że mamy do kogo wracać panie morion8”...i tak sobie wtedy pomyślałem , że mam to szczęście niewyobrażalne, że do domu wracam do kogoś, nawet się nad tym nie zastanawiałem, ale cały sens opiera się na tym ze jedziesz do kogoś!
Jak byłem kawalerem to się motałem. Wrócę i co? Komputer, kolejna impreza, koledzy, jointy, TV, nawet film ale samemu inaczej się przeżywa niż z kimś.

#zwiazki
  • 250
@morion: Punkt 3 naprawdę najważniejszy. Bez niego jest zazdrość, uwiązanie i życie w złotej klatce, ja już raz się udusiłem. Na szczęście teraz jest ok
@morion: gość pisze nacechowany dobrą wolą i w sumie, ekhem, pozytywnością zbiór wskazówek i własnych przemyśleń o tym, jak traktować swoją drugą połówkę z szacunkiem i uniknąć pewnych pułapek w wieloletnim związku- zostaje zjechany przez piwniczan i frustratów.

#!$%@?, wykop to jednak bagno i toksyczny #!$%@?ół.

plus dla OPa za starania - nie daj się cynikom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MamaIKillTheMan: Jakie glupie insynuacje o tupaniu nozka, czytaniu greya i polowkach jablka. Nie wspominajac o sugesti, ze zapewne bede miala wielu mezow.
To, ze jest wielu mezczyzn na swiecie z ktorymi mogla bym byc jeszcze nic nie znaczy. Ja wybralam jednego z tych ludzi i jemu chce obiecac milosc, wiernosc i ze go nie opuszcze az do smierci. (I nie pochodzi z mojego miasta wiec przestan snuc domysly)
To, ze ty
ożna żyć w utopii ze znalazłaś tą swoją połówkę jabłka (która przypadkiem wpadla w tej samej mieścince co Ty, a miał cały świat do wyboru) ale to bajka, jest naprawdę ogromna ilość z ludzi ktorych jestes w stanie pokochać "na zawsze" i gadać o tym swoim "jedynym", więc tak żon możesz mieć kilku, ba jest ogromna szansa ze Twój mąż nie będzie Twoim ostatnim. I nie ma w tym nic płytkiego, tak
Tak właśnie uważam


Dziecko cię nie zostawi (poza patologicznymi przypadkami), kocha bezwarunkowo, na starość będzie się opiekować rodzicem

Małżonek może zrobić drugiego w #!$%@?, zdradzać, zostawić gdy sytuacja życiowa zrobi się trudniejsza, albo wziąć ślub dla korzyści a nie z miłości XD


@hyperballad: No moze, dlatego trzeba dobrze dobierać partnerow. Nie mam pojęcia co rozumiesz przez spadniecie w rankingu na drugie miejsce? Tzn co? W plemionach które obecnie żyją wśród ludzi
@hyperballad: Żona/mąż zawsze powinni być przed dziećmi, ponieważ przysięgali SOBIE miłość, wierność i uczciwość małżeńską a nie swoim dzieciom. Dzieci również są szalenie ważne, ale faktem jest, że czasem (szczególnie kobiety) dobro dziecka i jego rozpieszczanie stawiają na pierwszym miejscu. I to jest krzywdzące dla drugiej strony.
@morion: idealny wpis dla ludzi których niosą emocje i marzenia, a co wcale nie jest prawdą:) weź podeślij go do jakiegoś babskiego pisemka:) dostaniesz wielkie granty, ale to żaden przepis:) większość z tych punktów to porady jak coś zrobić by ładnie brzmiało, a nie uzyskać żadnego efektu:) przy czym zrobić z siebie bezjajecznika:) zdrowy egoizm jest dobry, bo rozwija:) jak nie jesteś egoistą to siedzisz pod butem różowej i stajesz się
@hyperballad: a ty to dopiero jesteś zabawnie dziecinna:) myslisz że każde dziecko kocha każdego rodzica, czy każdy rodzic kocha każde dziecko buehehe:) lepiej żebyś była sama niż sie rozmnażała bo żyjesz bardzo roszczeniowo choć nieświadomie, lub idealistycznie:) co ma być, a co jest to różnica:)

jest więcej nieszczęśliwych związków niż szczęśliwych, tak samo jak więcej dzieci ma niepoprawne stosunki z rodzicami...

i mało kto znajduje na to patenty:)