Wpis z mikrobloga

@brick: Na szczęście nie, jechała gdzieś 10km/h i tylko się zatrzymała na zderzaku - a zderzak i tak swoją drogą jużż jest kiepskim stanie po właśnie takiej samej sytuacji - w sumie też na Burschego tylko z Mikołowską, koleś pod McDonadls mi wjechał :D

@Del: Teraz też kiepskie warunki, na prostej drodze nagle czujesz że samochód sie ślizga
@k__d: Kurde, dziś też niewesoło. Jak wczoraj dojechałem bez niespodzianek, tak dziś dwa razy wpadłem w poślizg i raz bym babkę na przejściu sprzątnął, bo mi samochód stanąć nie chciał mimo ABSu.
@Del: Dzisiaj, jest chyba nawet gorzej niż wczoraj, bo połowa samochodów, które dzis mijałam, przy prędkości około 10 km/h rzucało się na boki jak na rodeo. Ja nie posiadam jakiekolwiek wspomagania, to dopiero jest lipa.
@bylejaka: Ja generalnie stawiam na ruszanie z dwójki i hamowanie silnikiem. Hamulce się nie sprawdzają w takich warunkach i potem ludzie latają we wszystkie strony. Miałem przykład rano, jak zawodny jest ABS na takim lodzie.