Wpis z mikrobloga

Podsumowanie 2016 roku na rowerku:
- 32 000km - 87km dziennie, niemal 10 000km więcej niż w poprzednim,
- 1288h - 54*24h,
- 1025km - życiówka dystansu non stop bez snu z Krk nad morze,
- 10 258m - Everesting & Rouleur’s Society, czyli rekord sumarycznej wysokości jednej "przejażdżki",
- 1933m - najdłuższy podjazd z Edolo do Gavia (ITA),
- 2760m - Stelvio najwyższy punkt zdobyty na rowerze,
- 366 dni "treningów" - 4 rok bez opuszczonego choćby jednego dnia,
- 7014km - rekord w miesiąc podczas II wyprawa dookoła Polski, 226km dziennie,
- 765 gmin - łącznie 1532 z 2479,
- Stelvio, Gavia, Mortirolo, Pradziad - najfajniejsze wypady z tego roku z @44zw, @regyam, @cree,
- Czechy, Słowacja, Węgry, Bośnia i Herzegowina, Chowacja, Słowenia, Włochy, Szwajcaria - kraje w których udało się pojeździć,
- @Cymerek - mój najwierniejszy kompan jazd z tego roku.

Najlepszy rok w moim życiu, nie wiem czy kolejny może być lepszy. Dzięki wszystkim, z którymi dane było mi pojeździć w 2016, szczególnie #rowerowykrakow + naszą przyszywaną sierotkę @Mortal84. Dzięki wszystkim, którzy kibicowali podczas najróżniejszych tegorocznych (prawie zeszłorocznych) wypadów. Stay tuned! W przyszłym też coś porobimy.

Rower nad rowerami i wszystko rower!!!

Bawcie się dobrze w Sylwestra. Czy to z Wykopem, czy z bardziej "namacalnymi" ludźmi. Ja tymczasem spadam w góry.

#rower #szosa #chwalesie #metaxynarowerze
metaxy - Podsumowanie 2016 roku na rowerku:
- 32 000km - 87km dziennie, niemal 10 00...

źródło: comment_OoyYdETNQV7T9YfR1vwQiUaK3TTwQVNG.jpg

Pobierz
  • 137
  • Odpowiedz
via Android
  • 5
@metaxy: nie dałbyś sobie rady w profesjonalnym kolarstwie? Może próba przebranzowienia i atakowanie np. Igrzysk olimpijskich? Czy to jednak nie ten poziom jeszcze?

@gosurosu trudno mi sobie nawet wyobrazić rozmiar przepaści między mną, a zawodowymi kolarzami. Jest granica mojej wyobraźni, a za nią daleko, daleko oni.
  • Odpowiedz
wielki szacun, mam nadzieje ze w 2017 uda nam sie zrobić razem kawałek trasy przez mazowieckie lub inne okolice.


@gottie: Myślę, że jak najbardziej.

Po co byłeś we Włocławku?


@veranoo: Byliśmy #rowerowykrakow u @kocurklandia. Taki spęd ~10 szosowych Mirków.

no a e taki Majka trenuje, chyba nie częściej niz 366dni w roku ;)


@bizn: Nie częstość i dystans się tak naprawdę liczy.
  • Odpowiedz
@metaxy: W Krakowie wdychasz tyle smogu, że jesteś jak mała mobilna oczyszczalnia powietrza - tego nie zazdroszczę. Ja niestety pyknąłem tylko coś ponad tysiąc km, głównie jeżdżąc codziennie do pracy. Gratuluje kondycji :-)
  • Odpowiedz
W Krakowie wdychasz tyle smogu, że jesteś jak mała mobilna oczyszczalnia powietrza - tego nie zazdroszczę


@Surgeon: Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to zdrowe, ale... No nie umiem odpuścić.

Ja niestety pyknąłem tylko coś ponad tysiąc km, głównie jeżdżąc codziennie do pracy.


@Surgeon: Grunt, żeś ruszył tyłek, to się liczy.
  • Odpowiedz