Wpis z mikrobloga

Elegancki ortalion - hit w PRL-u

W latach 60. gładkie płaszcze ortalionowe były synonimem wyszukanej elegancji. Noszono je na wszystkie okazje z wyjątkiem ślubu, bo jak podpowiadał tygodnik „Przekrój”: „mógłby swoim szelestem zakłócić ceremonię”.

Ortalion to nazwa tkaniny poliamidowej wprowadzonej pod koniec lat 50. przez włoską firmę Bemberg.
Zanim w PRL-u ruszyła produkcja krajowych włókien sztucznych imitujących ortalion, importowano go prywatnymi kanałami z Włoch.

Warszawa, 1962 r. Kobiety w płaszczach ortalionowych.

Prywaciarze dorabiali się fortun, bo tam płaszcz kosztował 2 dolary, a u nas sześć razy więcej.

Najpopularniejszymi kolorami noszonymi przez Polaków były granatowy, zielony i brązowy. Do tego obowiązkowy pasek, podkładka pod kołnierz i patki na ramionach.

Ortalionowe szaleństwo skończyło się pod koniec lat 70. Wtedy ortaliony nosili nawet ciecie.

Ortalion szary chwytam za bary


– śpiewał zespół Perfect.

#ciekawostki #ppolska #historia #prl #lata60
N.....h - Elegancki ortalion - hit w PRL-u

W latach 60. gładkie płaszcze ortaliono...

źródło: comment_VRrDjBxwB8bmUWvNiCTl4ydOsK7u9PP3.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz