Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Niestety przy rejestracji na krwiodawcę nieopatrznie dodałem domowy numer telefonu. Dzwonili do domu, bo potrzebowali mojej grupy krwi. Odebrała moja matka i zrobiła się awantura, nie powiedziałem rodzicom, że jestem krwiodawcą, oddawałem krew potajemnie, tak żeby poczuć się jak normalny człowiek, część społeczeństwa. Teraz się nie odzywają do mnie dziadkowie, a z rodzicami sytuacja jest krytyczna, chyba będę musiał wynosić się z domu. Świadkowie Jehowy to okropna sekta, nie wiem co będzie dalej. Wy sobie z rodziną spędzacie miło czas, a ja ...

#krwiodawstwo #swiadkowiejehowy #pomocy #sekty #religia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 37
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie martw się. ja się wyniosłam od rodziców jakieś 3 lata temu na drugi koniec Polski, a teraz spędzam święta u znajomego, jednocześnie zastanawiając się, czy odwiedzając moją katolicką rodzinę zahaczyć o rodziców. tak, są Świadkami i nie chcą mnie widzieć.
jedynym wyjściem w mojej sytuacji była wyprowadzka, najlepiej zrób to samo jak tylko będziesz miał szansę.
odzywaj się na pw jak tylko będziesz czuł potrzebę.
  • Odpowiedz
@Theia: nie wyobrażam sobie takiego hmm - wybacz za określenie - #!$%@? w rodzinie z powodu jakiejś szemranej wiary, wyimaginowanych zasad współżycia w jakiejś grupie zwaną dalej sektą, no po prostu nie rozumiem zakłóceń relacji miedzyrodzinnych z takich głupich powodów jak np. narzucanie zasad życia i postępowania w m.in rodzinie z jakichkolwiek dziwacznych grup wywodzących się spoza tych rodzin, nie wiem czy napisałem to tak jakbym chciałem ale może po
  • Odpowiedz
Świadkowie Jehowy to okropna sekta, nie wiem co będzie dalej.


@AnonimoweMirkoWyznania: Jakbyś potrzebował/a pogadać to pisz PW. Domyślam się, że jak znajomi i rodzina nie dają żadnego wsparcia to może być ciężko. Ale pamiętaj, zawsze możesz liczyć na mirko! (ʘʘ)
  • Odpowiedz
  • 2
Dajcie spokój, już widzę jak mu nie sprawdzili grupy krwi z tej jego próbki tylko dzwonili zapytać co mają wpisać xD jak tak to się odbywa to ja nie chce mieć nigdy transfuzji xD
  • Odpowiedz
@parys88: świadkowie są bardziej uprzedzeni do ludzi, którzy porzucają ich wiarę, niż katolicy. wyobraź sobie, że wielu gorliwych katolików przechodzi do świadków, bo uznają, że ŚJ mają więcej racji. wtedy staje się takim fanatykiem religii x2, uwierz mi. więc jeśli jest tam zasada, że z ludźmi porzucającymi wiarę ŚJ nie wolno utrzymywać prywatnie kontaktów, to niektórzy tego wręcz nadużywają, żeby czuć się bezpieczniej - w tym moi rodzice. jeśli do
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania coś mordzia głupoty opowiadasz. Oddaje krew od dwóch lat, przy pierwszym, wzięli próbkę na podstawowe badania i określenie grupy. To standardowa procedura. Już nie wspomnę o kontaktowaniu się telefonicznie, a raczej jego braku.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania dobrze, że nie ochrzciłeś się w sekcie! Chociaż tyle jesteś na lepszej pozycji, że nie będą całkiem urywać kontaktu. Odbiorą telefon jak coś się stanie i pomogą. Gorzej w sytuacji takich hipokrytów jak ja, żyję w sekcie, muszę udawać, że wszystko jest ok bo jeśli powiem co naprawdę myślę zostanę całkiem sam - bez rodziny, kogokolwiek, kto w chorobie czy trudnej sytuacji okaże choć odrobinę pomocy. Albo sekta albo totalna
  • Odpowiedz
@GrzegorzPorada Świadkowie Jehowy krzywo patrzą nawet jak dasz 10 zł na WOŚP.
Niektórzy mają potrzebę zrobić coś dobrego dla społeczeństwa bo całe życie zabraniano pomocy ludziom spoza organizacji - poza głoszeniem. Wmawia się, że nie ma sensu pomagać charytatywnie skoro osoby korzystające ze wsparcia i tak zginą w armagedonie, trzeba im najpierw głosić żeby nie zginęli, jak łykną haczyk, można dopiero pomagać. Żelazna logika.
  • Odpowiedz