Aktywne Wpisy
wilk633 +98
#smokwawelski #krakow #zwiedzajzwykopem
Pamiętam jak za małolata byłem w krakowie na wycieczce szkolnej a jako że bardzo wtedy lubiłem czytać powieści fantasy to bardzo byłem podekscytowany żeby zobaczyć tego smoka wawelskiego którego nam dodatkowo hypeował wychowawca praktycznie przez całą podróż a jak przyszło co do czego i w końcu go zobaczyłem tego 'smoka' to reakcję miałem mniej więcej jak w obrazku
Pamiętam jak za małolata byłem w krakowie na wycieczce szkolnej a jako że bardzo wtedy lubiłem czytać powieści fantasy to bardzo byłem podekscytowany żeby zobaczyć tego smoka wawelskiego którego nam dodatkowo hypeował wychowawca praktycznie przez całą podróż a jak przyszło co do czego i w końcu go zobaczyłem tego 'smoka' to reakcję miałem mniej więcej jak w obrazku
Wrrronika +7
Kiedyś byłam w stanie pisać z ludźmi przez 6-7 godzin dziennie.
Na przerwach, po szkole, w trakcie odrabiania lekcji, a potem jeszcze przed snem rozmawiać przez kilka godzin, przez telefon.
Teraz mam problem nawet by odpisać swoim przyjaciołom.
Nie wiem z czego to wynika, ale chciałabym by wróciła mi energia i chęć do rozmów, bo zawsze to lubiłam. Głównie przez ciekawość do świata. Rozmowy z ludźmi pozwolily mi wyjsc z cynizmu i zrozumiec, ze
Na przerwach, po szkole, w trakcie odrabiania lekcji, a potem jeszcze przed snem rozmawiać przez kilka godzin, przez telefon.
Teraz mam problem nawet by odpisać swoim przyjaciołom.
Nie wiem z czego to wynika, ale chciałabym by wróciła mi energia i chęć do rozmów, bo zawsze to lubiłam. Głównie przez ciekawość do świata. Rozmowy z ludźmi pozwolily mi wyjsc z cynizmu i zrozumiec, ze
Ja ogólnie myślę że c---a z tego będzie, dlatego zakladam że w przyszłości solidny pieniądz ja będe musiał zapewnić, ona wierzy że będzie fit instruktorką i swój salon blabla... nie wiem czy jestem jakiś samolubny ale w to nie bardzo wierzę, co myślicie mireczki?
Ale nie w tym problem, problem w tym że ona mieszka jakieś 3h pociagiem ode mnie, i jak już dogralem sylwestra na cacy to okazuje się że ona nie pojedzie bo potrzebuje pieniążków na obowiązkowy wyjazd z AWF za 1500zł (i musi zapłacić bo nie zda semestru), i jeszcze chce iść na jakiś tam kurs w styczniu za 1200zł i musi odłożyć.
No i generalnie jestem na nią wkurzony że tak się to zdupiło tydzień przed.
Powiedzcie mireczki i mirabelki - mam o co być wkurzony, czy powinnienem zrozumieć?
*kosztów żadnych tego nie poniosę raczej, 100zł tylko
#rozowepaski #niebieskiepaski
Mam o co być wkurzony?
Dobre combo, będzie po tym 2x bezrobotna :D