Wpis z mikrobloga

@maqs7: jak byłem łebkiem to mi duży talerz na siłowni spadł na duży palec u nogi, jprdl wszystko długo trwało - schodzenie opuchlizny, paznokcia, który odpadł i tworzenie się nowego, aby później źle się zrastał, bo w skórę. Bolało to doświadczenie, oczywiście nie byłem z tym u lekarza.
@Zlowieszczy_befsztyk: Ja wiem, ze robiac to od razu gdy pojawi sie krwiak, mam szanse uratowac paznokcia. Po prostu na te chwile nie moge juz zginac palca.
Chirurg przecial igle, rozgrzal zapalniczka i przylozyl do paznokcia. 3 dziurki, na to octenisept, opatrunek i do domu :)
I jeszcze 120 zl mniej w kieszeni :)
@maqs7: ja bym przepalił... Paznokieć raczej zejdzie, ale przepalenie da ci komfort, uwolni od ucisku i bólu. Tylko zachowaj zasady aseptyki. Użyj chociaz czegoś do oskarżenia, umyj ręce, zdezynfekuj czymś... Albo pójdź do kogoś kto ma chociaz odrobine pojęcia jak to zrobic, zeby nie wdało ci sie w to piękne miejsce zakażenie ...
@maqs7: paznokieć zejdzie na 99%. Ja ostatnio zostałem poczęstowany 20kg na palucha u stopy ale krew sama wyszła bokiem i nawet za bardzo krwiaka nie było, a i tak paznokieć zszedł ... Na szczęście odrósł i nie jest nawet zdeformowany tylko wyglada jak ten poprzedni. Martwiłem sie o to haha