Wpis z mikrobloga

@czcigodnykoala:
Najgenialniejszą rzeczą w tej encyklopedii było planetarium w ktorym dalo się oglądać niebo z perspektywy dowolnie wybranego czasu. Pamiętam ze jako maly gnojek siedzialem i szukałem roznych ciekawych układów gwiazd i planet. W jakimś artykule przeczytałem że jednym z wyjaśnień gwiazdy betlejemskiej jest koniunkcja Jowisza z saturnem i udalo mi się takie zjawisko znaleźć w pierwszych latach naszej ery, jaki bylem wtedy dumny z siebie, czułem się jak astronom :)
@czcigodnykoala: Nostalgłem mocno, miałem kilka sztuk z tej serii, najbardziej to pamiętam Encyklopedię Dinozaurów. Była tam gra, w której wykopywało się skamieniałości po dinozaurach i po skomplementowaniu wszystkich dinozaur wracał do żywych po czym spierniczał i hasał beztrosko po korytarzach muzeum. ( )

Te intro... Nostalgia tak motzno... (,)