Wpis z mikrobloga

@Hank_Stinson: Zyzio k---a... Jak mu nadadzą PESEL to też mądrzy rodzice niech wrzucą do internetu. Pierwsze sranko, szczanko, samodzielne walenie kloca do nocnika... tyle jest okazji do uczczenia na fb...
  • Odpowiedz
@Hank_Stinson: No dobrze ale teraz poważnie... ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) aż tak Cię razi to zdjęcie ? Zawsze możesz zgłosić na fb i napisać tam wytłumaczenie dlaczego.
  • Odpowiedz
@trejn: Uprzejmie proszę o nie wprowadzanie ludzi w błąd tylko czytać ze zrozumieniem. Taki zapis jest wymagany aby serwis Facebook mógł publicznie udostępniać treści wrzucane przez użytkowników (w tym zdjęcia) - inaczej łamałby prawa autorskie. Takie zapisy dotyczą praktycznie każdego portalu gdzie ktoś wrzuca swoje zdjęcia. Zezwalanie innym użytkownikom na "dostęp" jak i "wykorzystanie" informacji, nijak nie ma się do udzielania sublicencji wszystkim w internecie. Dotyczy to tylko dostępu do
  • Odpowiedz
  • 17
@evvelina: Razi mnie nie tyle zdjecie co brak oporow przed upublicznianiem najbardziej intymnych chwil publicznie. Bo sorry ale intymniejszego wydarzenia niz porod nie znam. Zdjecia zakrwawionych bobasow jeszcze z pepowina na brzuchu nagiej rozkraczonej matki zmeczonej porodem to nie to samo co zdjecie nowonarodzonego dziecka z cieszaca sie nim matka. Mozna takie zdjecie zrobic ze smakiem albo tak jak wyzej.
  • Odpowiedz