Wpis z mikrobloga

Gdyby ktoś z #modameska zastanawiał się czy warto wycebulić czterocyfrową kwotę za buty to odpowiadam - warto i to jeszcze jak! Na foto moje świeże Yanko 558 Negro rozmiar 42,5.
Miałem na nogach wiele butów z tzw. sieciówek w cenach 400 - 600 PLN i do nich właśnie porównuję ten zakup. Różnica jak między zielonką, a bordo!
Każdemu, który się waha w kwestii zakupu polecam mocno! #buty #chwalesie #patine
Pobierz
źródło: comment_TLpQnnA8ww9ptm4GpbpqnXDxbgR5YVPH.jpg
  • 53
@valdo: Yanko zawsze na propsie. Mam 2 pary i złego słowa nie mogę powiedzieć. I nie zelowałbym - cały urok w tych widocznie przytartych spodach. No i uważaj ,bo to (klasyczne buty) uzależnia. Zacząłem parę lat temu a dzisiaj konkuruję ilością z różowym ;-)
@evvelina: Rozwiniesz dalej temat z producentem z Majorki (w tym przypadku) który kupuje je od różnych podwykonawców i używa skóry mielonej? Ja wiem że jakiś producent mógł tak robić, ale to nie znaczy że każde buty są robione z taniej, przemielonej i wiązanej chemią "skóry", ba, ten sprzedawca mógł nawet policzyć sobie za to bardzo wysoką cenę - ta nie musi iść w parze z jakością, ale czasem idzie. No chyba
@Xune: producenta obuwia z majorki nie znam wiec sie na jego temat nie wypowiem :) a co do butów na skórzanym spodzie krąży taki, ze po co kupujesz buty na skórzanym spodzie skoro od razu chcesz zelowac ? Wiem ze brzmi dziwnie ale ja osobiście tez tak uważam. Jeśli są używane sporadycznie to dobra skórzana podeszwa sie szybko nie zedrze. Wracając do tego tematu majorkowych butów... pewnie znasz grupę inditex (ubrania
@evvelina: Chociaż z jednym się zgodzę - marki segmentu premium często walą na jakości. Jak Prada wykupiła Churcha dość szybko pojawiały się opinie o spadającej jakości, nie wspominając już o wzornictwie. Niestety trzeba uważać na to co się kupuje, a i tak najbezpieczniejszym wyjściem jest chodzenie do Tadeusza Januszkiewicza po buty z żarłoków.
@evvelina: Ale ja wiem że Inditex to nic specjalnego, zdarzyło mi się zrobić tam sporadyczne zakupy, ale ostatecznie i tak wszystko zwrócone przez rozmiarówkę :D Po prostu nie zgadzam się z tym że "droższe buty != lepszy surowiec". Czasem faktycznie nie oznacza to lepszego surowca czy wykonania, czasem oznacza.

A skórzany spód to dla mnie kwestia czysto "funu". Nie widzę jego praktycznego zastosowania. Zelowałem w tanich butach, które były tylko w
@Xune: No inditex trochę na psy zszedł podobno :) kupuje tam rzadko bo po co płacić za koszulkę pare stówek jak jakościowo nie odbiega od tych tańszych. Niestety teraz w większości przypadków płaci sie tylko za firmę
@Xune: No wiadomo ze ktoś nie kupi butów ze skórzanym spodem do codziennego chodzenia, czyli np. Przejścia po mieście około 4 km dziennie, w deszczu itp. Takie buty są bardziej prestiżowe ale tylko w przypadku wsiąść do auta, przejść pare metrów i na pewno nie brzydka pogodę a już na pewno nie na zimę
@evvelina: Z zimą się absolutnie zgadzam - za ślisko na skórze. Z deszczem - zależnie. Słaby krupon tego nie wytrzyma, bardzo dobry - tak. Niestety buty gdzie podeszwa skórzana jest bardzo dobra kosztują swoje. Z praktycznego widzenia wolę dobrą, nie za bardzo "terenową" (ogromny bieżnik wygląda źle do takich butów) podeszwę gumową.
@evvelina: Dziewczyno, gdzie Inditex, a gdzie premium? No i pokaż mi te t-shirty za 300 PLN ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zara jest przyjemną sieciówką, ale to totalnie najniższy segment rynku. Oni konkurują z H&M i Reserved, poniżej to już tylko "faszyn from Raszyn".

Realną wartość towaru w tego typu przybytkach można łatwo wyliczyć. Jest to około 30-40% ceny towaru w czasie maksymalnych wyprzedaży. Tj. jeśli bluza kosztuje