Aktywne Wpisy
![pomidorki_koktajlowe](https://wykop.pl/cdn/c3397992/pomidorki_koktajlowe_8W7lViG8EN,q60.jpg)
SK*****ny źle zakrecili olej, trzymałem na siedzeniu. Nie wiem teraz czy to odpiore. Przysięgam, że ich za to pozwe. Macie jakieś rady czym to odmyc z siedzenia? #volvo #mechanikasamochodowa #pomocy
![pomidorki_koktajlowe - SK*****ny źle zakrecili olej, trzymałem na siedzeniu. Nie wiem...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/236e3891fb091a4c3613ce32718e7655a27e7aed43be00c6343c27f8f46b9535,w150.jpg?author=pomidorki_koktajlowe&auth=be1a36594676c1c13dcbce280276e72d)
![wykoPAKA](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a17f8908216395deaf7b57f446bcde6fad95568031efe23964d57db497596d43,q60.png)
wykoPAKA +84
Hej Wykopakowicze!
Czy jesteście gotowi na kolejną edycję wykoPAKI? Bo my tak! (。◕‿‿◕。) Startujemy już za miesiąc, (tj.20 listopada)!
Mamy dla Was kilka ważnych informacji dotyczących nadchodzącej edycji. Przede wszystkim, wymagania do startu pozostają bez zmian! Jednak inflacja nie ustępuje, dlatego wprowadziliśmy pewne zmiany w wymaganych wartościach paczek. Teraz dla formuły lite minimalna wartość to 60zł, a dla formuły plus 120zł. Ale to nie wszystko.
Czy jesteście gotowi na kolejną edycję wykoPAKI? Bo my tak! (。◕‿‿◕。) Startujemy już za miesiąc, (tj.20 listopada)!
Mamy dla Was kilka ważnych informacji dotyczących nadchodzącej edycji. Przede wszystkim, wymagania do startu pozostają bez zmian! Jednak inflacja nie ustępuje, dlatego wprowadziliśmy pewne zmiany w wymaganych wartościach paczek. Teraz dla formuły lite minimalna wartość to 60zł, a dla formuły plus 120zł. Ale to nie wszystko.
![wykoPAKA - Hej Wykopakowicze!
Czy jesteście gotowi na kolejną edycję wykoPAKI? Bo my...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/c7ba25b8beafcfb90062b53af295aaab3eb484b37984da0415b21a66c5cce403,w150.png?author=wykoPAKA&auth=ab377fda93020d0a79faa3cd779a6970)
W sumie miałem tu już nigdy nie pisać, ale przeszukując właśnie neta pod kątem informacji o telewizji #2x2 natrafiłem na wykop i... odkryłem, jaki dziecięcy #buldupy został tu uchowany pod moją nieobecność ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Przede wszystkim jednak zwróciłem uwagę na taki jeden mały wpis, które prezentuje poniżej. Tak się składa panie @kedzior1916 , że tym anonem z YT jestem JA :P. Co więcej byłem pewien pojawienia się argumentu z angielskimi tytułami, aczkolwiek miałem jednak nadzieję, że na normalną odpowiedź pod filmikiem, a nie dziecinne przekopiowywanie komentarza na inny serwis społecznościowy. Wydawało mi się, że jak ktoś przedstawia z imienia i nazwiska na youtube to nie zachowa się jak zwykły gówniarz :P
Omijając już tą miłą wymianę uprzejmości powiem, że @jigen bardzo dobrze przedstawił w tym komentarzu mój punkt widzenia. Dodam tylko, że w przypadku Top Gear mamy do czynienia z prostym jak cep programem samochodowym, a jego tytuł,choć może być niezrozumiały, to nie ma to żadnego wpływu na odbiór audycji. "Witamy w Top Gear" powiedziane na początku programu w niczym nie niszczy przyjemności z jego oglądania.
Tak samo nikt nie tłumaczy marki Star Trek, bo zaraz w czołówce jest wytłumaczone o czym jest serial, a i bez tego można się domyśleć (jako ciekawostkę powiem, że słowa "Star Trek" padają wspólnie z ust bohatera dopiero 30 lat po premierze oryginalnego serialu). W przypadku Chūnibyō Demo Koi ga Shitai historia jest inna - określenie "Chūnibyō" jest ważnym składnikiem fabuły - słowem niewystępującym w polskim języku, więc trzeba go czymś zastąpić, zwłaszcza w przypadku telewizji, gdzie nie każdy widz będzie oglądać serial od początku, tylko np. od 6 epizodu. Trzeba więc jakoś ująć w tytule, o czym jest serial, a także w samym odcinku. Moim zdaniem określenie "gimbaza" jest idealnym substytutem japońskiego slangowego określenia na syndrom gimnazjalisty drugiej klasy. W idealny sposób nadano poczynaniom bohaterów sensu, tak aby przypadkowy oglądający wiedział po tytule, co się odwala.
Co do "Kosmicznej Fazy" ta część tytułu też ma sens. Polski tytuł jest oparty o angielski: "Love, Chunibyo & Other Delusions!". Moim zdaniem gorszy, bo pozostający w rozkroku między dwoma językami, ale ma to u nich sens - amerykańska wersja jest szykowana z myślą o fanach (osoby, które obejrzą go od początku do końca), którzy kupią Blu-ray, nie jak u nas o emisję telewizyjną. Nie wiem, jak u was, ale dla mnie gimbaza nie kojarzy się z urojeniem, tylko dziecinnym zachowaniem, więc nijak nie widzę tego delusions. Zamienienie na "Kosmiczną Fazę" jest dla dobre, bo w jakiś sposób nawiązuje do fabuły, ale też usuwa z tytułu te "other". W ten sposób zachowanie bohaterów można utożsamiać z polską "gimbazą", której skrajnym efektem u bohaterów jest ta "kosmiczna faza", czyli urojenia. Dodatkowo tak bzdurny tytuł świetnie oddaje ducha serii.
Oczywiście można to uznać za zabawę z sensem oryginalnego tytułu. Problem w tym, że "Love, Chunibyo & Other Delusions!" nie jest pierwotnym japońskim tytułem ^^'
Także:
1. Nie jestem wielkim fanem tej stacji. Co więcej poza Amagi Princess Park nie widzę w niej żadnego dla siebie ciekawego tytułu. Nie czuję też "gorszym od pasożytów i czerniakiów", panie @Nyankov :P
2. Manga "Great Teacher Onizuka" jest świetna w języku polskim. Jak jesteś Japonofilem to naucz się japońskiego i czytaj tylko mangi w tym języku. Polskie wydanie jest kierowane do normalnych ludzi, którzy nie mają ochoty lub możliwości (jazda autobusem/pociągiem), aby co chwilę zaglądać do wikipedii, bo bohater użył nawiązania do japońskiej popkultury.
3. Co by nie powiedzieć o telewizji 2x2 to zapłacili (chyba) za licencję = producent anime na tym zarobił. Zawsze bardziej to pozytywne niż siedzenie na tłustej dupie o trzeciej w nocy i wypisywanie głupot w internecie :P Tak więc powinniście się cieszyć, że KyoAni na tym zarobiło (a ja nie, bo nienawidzę większości ostatnich produkcji tego studia ;). Tymczasem to nie ja, a wy macie #buldupy, jakby ktoś odebrał wam zabawkę.
4. Jak pokazuje historia (Dragon Ball w RTL7, Naruto w Jetixie) nawet słabe tłumaczenie trafiające do szerszej publiczności może okazać pozytywne dla rynku.
Także 2:
1. Ten kanał nie jest do mangozjebów, bo oni już dawno to obejrzeli i mimo deklaracji będą i tak mieć tą emisję w dupie.
2. Straciły sens dla ciebie. Dla wielu telewizja jest nadal oknem na świat - miejscem do zdobycia szerszej widowni. Dlatego teraz na amerykańskim Toonami masz emitowane Gundamy, choć dokładnie te same serie są dostępne za darmo w streamingu na necie. Trzeba w jakiś sposób zostać fanem anime.
Tyle, że w Polsce na CR nie jest dostępny Chūnibyō Demo Koi ga Shitai.
A teraz wracam na swoje śmieci oglądać obrazki. Fanom #gundam polecam to forum. Może jest kameralne, ale lepsze to niż siedzenie na serwisie społecznościowym, na którym bardziej szanuje się kryminalistę niż własnych użytkowników. Dodatkowo nie możesz nawet w całości usunąć wszystkich własnych wpisów, bo obrazki pozostają na serwerze.
Z pozdrowieniami dla @puszkapandory i @jigen , którzy pokazali poziom przy tamtej dyskusji.
#randomanimeshit #anime #chuunibyoudemokoigashitai
Wręcz przeciwnie, właśnie bezczelnie przetłumaczyły i to poprawnie, co za raczysko ;)
@Nyankov:
Polecam się ;)
Jak chcesz babrać się w świecie gównianych tłumaczeń i jeszcze gorszej ich promocji, to jeszcze do tego polecam ansi.
@80sLove:
@80sLove: Nie chodziło ci przypadkiem o Amagi Brilliant Park? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dobrze cię widzieć z powrotem na wykopie, jest szansa że będziesz tu dalej aktywny?
@80sLove: xDDDDDDDDD A tytuł anime który to nie pojawia się nigdy w samej serii musi być tłumaczony bo? XD
XD Tłumaczenie tak na siłę jak próba dowiedzenia, ze Rouge One musi być w oryginale bo znaczy nieco co innego
Wieżę Eiffla wszyscy znają, poza tym to tylko miejsce, które najcześciej nie ma negatywnego wpływu na odbiór serii (nawet jeśli po raz pierwszy go zobaczysz w serialu). Tak samo imiona to imiona - zarówno japoński i polskim widz nie musi znać ich znaczenia - najczęściej jakiś bohater porusza tą kwestię, to także tłumaczy co oznacza. Są
Nie, normalnie uzasadnili swoje racje, zamiast zachowywać jak gimbaza siedząca o trzeciej w nocy :)
Komentarz usunięty przez autora
* obrażać
Poza tym śmieszy mnie, jak wstawiasz mi swoje wyobrażenie o mnie w moje usta :)
Tak się składa, że uważam się za #!$%@? oraz otaku :)
To tyle...
@80sLove: poza tym, że ten fragment jest niegramatyczny jest też bezpodstawny. Gdzie obrażam zwolenników?
...którego nie będzie. Bo właśnie śmieszność/ważność polega na grze słów lub znaczeń. Można jedynie próbować stworzyć podobną grę w innym języku co zazwyczaj wychodzi kompletnie do niczego.
Wprowadzanie nawiązań kulturowych w tłumaczeniu
@Naxster:
Ja po prostu wychodzę z założenia, że produkcja powinna być przede wszystkim rozrywką dla odbiorcy. Jak nie będziesz wiedział, o co chodzi to nie docenisz gry słów.