Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki i Mirabelki! #sport #zainteresowania #ciekawostki #silownia

Po przeczytaniu znaleziska @magik-86 http://www.wykop.pl/link/3478277/5-prostych-cwiczen-ktore-zmienia-twoje-cialo-w-ciagu-kilku-tygodni/ zamierzam je przetestować. A przy tym potrzebuję Waszego wsparcia. Mówiąc krótko - jestem człowiekiem-leniem z zapałem na niektóre rzeczy, który szybko się nudzi ćwiczeniami. Najdłużej udało mi się biegać przez 2 miesiące po 5 dni w tygodniu po 15-20/30 minut. Zrzuciłem wtedy jakieś 3 kg i wkurzony zaniechałem biegania. 3 kg odbudowałem w tydzień. Najdłuższą dietą był Dukan - udało mi się jeść dzięki pomocy mojego kumpla, który z Dukanem książkę napisał. Ale po miesiącu okazało się, że mnie zwyczajnie na taką mięsną dietę nie stać, co przyniosło efekty spodziewane - czyli przybombienie masy. Zrobiłem jeszcze 6 weidera - 3 razy. Skutkuje to tym, że pod miękkim jest twarde #pdk

Prócz tego umiem świetnie pływać (młodzieżowa kadra szkolna), jestem patentowanym żeglarzem i lata ćwiczyłem sztuki walki (Ju-Jitsu Goshin Ryu konkretnie), prócz tego ćwiczyłem także grę w tenisa przez dłuższy okres czasu - więc niby sporty mi nie obce.

Drogie Mirki i Mirabelki. Jestem paskudnym grubasem, jakieś 110 kg przy 180cm wzrostu i bez zapału na chudnięcie, bo i tak mi to nie przeszkadza w kontaktach towarzyskich ( ͡° ͜ʖ ͡°) ani między płciowych ( ͡ ͜ʖ ͡). W dodatku całe życie byłem "tym grubym" nawet, kiedy nie byłem gruby, więc po 25 latach się poddałem i stałem się bardziej gruby. Ale CZAS TO ZMIENIĆ!

Dlatego. Proszę Was o pomoc w #odchudzanie i #chudnijzwykopem Potrzebuję dużo #motywacja i kogoś, kto na mnie nakrzyczy, jeśli co dzień nie zaraportuję, że zrobiłem swoją porcję ćwiczeń. Na początek bierzemy na warsztat te cud-miód ćwiczenia z głównej, bo czemu by nie - przetestujemy ich skuteczność od zera, więc przy okazji będzie to #eksperyment

Zapuszczam tag #cedrikcwiczy i będę codziennie raportował o wykonywanych ćwiczeniach poczynając od dzisiaj. Ale jak powiedziałem - jeśli w któryś dzień z tych dni z następnych czterech tygodni nie napiszę, że zrobiłem - niech ktoś mnie solidnie opieprzy. Wiem, że tego właśnie potrzebuję. I proszę Was o pomoc.
  • 10
  • Odpowiedz
@Cedrik: Tu nie chodzi o to, żeby na Ciebie nawrzeszczeć przez mirko bo i tak się tym nie przejmiesz, że jakiś anon w internecie na Ciebie krzyczy. Co to miałaby być za motywacja? Skoro nie masz zapału ani chęci a Twoje 30 kilo sadła Cię nie mobilizuje wystarczająco to jak my niby mamy to zrobić? Odnajdź sport, który Cię ciekawi, sprawia Ci przyjemność. Jak się masz zmuszać to #!$%@? z
  • Odpowiedz
@plecak_odrzutowy: Eeee, nie. Tu właśnie o to chodzi. Bo widzisz - mnie będzie po prostu wstyd przed samym sobą, jeśli nie napiszę, że dałem radę. Kłamstwo nie wchodzi w grę. Taka pokrętna logika, wiem.

Co do sportu, który mnie kręci - w tym sęk, że nie kręci. Kręcą mnie, no nie wiem, zagadki logiczne. Szachy (aczkolwiek jestem w nich kiepski). Scrabble. Takie rzeczy. Coś co rusza mózgiem. Bieganie to dla mnie czynność, którą robię, kiedy mi się śpieszy. Pływanie - kiedy jestem nad jeziorem w upalny dzień. Jedynym dla mnie ratunkiem jest ostry zapieprz.

Przykładowo, na wakacjach byłem w kadrze obozu survivalowego (bo i na tym się znam "trochę"). Kumpel robił codziennie poranne ostre ćwiczenia. Robiłem je, chociaż dyszałem i miałem dość i wlokłem się w ogonie z jednego powodu:
- Byłoby mi wstyd przed dzieciakami, jeśli one by zapieprzały a ja w tym czasie spał jeszcze, czekając na śniadanie. A mogłem to robić. Miałem takie prawo. Jeden z członków kadry tak robił i dzieciaki się z nim nie skumplowały za bardzo (może dlatego, że robił im ostrą musztrę przy okazji :P), ja się z nimi bardzo zżyłem i od temtej pory zabieram się z tą bandą wszędzie gdzie mogę, bo super ludzie a i oni mi mówią przy każdej okazji "jak Ced robi pompki, to każdy
  • Odpowiedz
@Cedrik: motywacja nie dziala albo dziala bardzo krotko. Do zmian potrzeba dyscypliny. Jak jestes mentalnym grubasem to raczej sa male szanse na powodzenie tej misji.
  • Odpowiedz