Wpis z mikrobloga

Poseł Winnicki pozwala sobie na manipulowanie Polakami i serwowanie czystej prorosyjskiej propagandy. Domagajac sie przywrócenia stosunków handlowych Polski z Rosja podaje przykład firmy Poroszenki, która ma swoje zakłady produkcyjne w Rosji i pyta:
" Jakie kroki dyplomacja polska podjęła już, aby polscy producenci wrócili na rynek rosyjski i funkcjonowali tam na takich samych zasadach jak prezydent Petro Poroszenko? ".

Popełnił tu bład wynikajacy z braku wiedzy albo celową manipulację aby tylko uderzyć w Ukrainę (inne punkty sugerują, że to drugie).
Bo przecież polscy inwestorzy mający zakłady w Rosji jak Poroszenko w Rosji mogą sprzedawac wyprodukowane tam towary. Czy fabryke płytek jaką polski producent otworzył w Rosji obłożono embargiem?
Winnicki zestawia tu inne sprawy. A przecież produkcja z Ukrainy jest obłożona przez Rosję różnymi embargami co on pomija.
Mało tego Rosjanie zachęcają polskie firmy do inwestowania w Rosji i mówią otwarcie, ze to pozwoli im uzyskać dostep do rynku i ominięcie embarga. Na kaliningradzkich portalach nie raz już o tym czytałem nawet są polskie firmy zainteresowane inwestycjami w tamtym rejonie.

Ciekawy jest tez inny aspekt.
Własnie teraz prowokacyjna wobec Polski ( sugerująca, że nie było napaści 17 września 1939) uchwała jest procedowana w rosyjskiej Dumie klik a narodowcy tego samego dnia bez mrugniecia okiem lobbuja za poprawą stosunków z Rosja.
Może przypadek, ale analogia z poparciem Komorowskiego i ustawa gloryfikujaca UPA w odstepie kilku godzin sama sie nasuwa.
Wtedy jednak z tych środowiska wyszedł krzyk, "my wyciągamy rękę a oni plujo na nas" i potepienie Komorowskiego teraz narodowcy robią to samo tylko w kierunku Rosji.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/robert-winnicki-domaga-sie-przywrocenia-stosunkow-handlowych-z-rosja

#rosja #ukraina #neuropa #4konserwy #polityka #narodowcy #rusk
  • 24
Winnicki


@szurszur: Czy winnicki (celowo z małej, jak wielu polityków nie lubię to tym autentycznie po prostu gardzę) ukończył wreszcie tą swoją politologię I stopnia?

Może przypadek, ale analogia z poparciem Komorowskiego i ustawa gloryfikujaca UPA w odstepie kilku godzin sama sie nasuwa.


@szurszur: W mojej opinii to Komorowski&UPA były mniej kontrowersyjne - OIDP to Ukraińcy w machaniu flagami UPA mają na myśli bardziej jej powojenną walkę z ZSRR, niż
@szurszur: stosunki z Rosją są złe, do czego doprowadziła prowadzona od wielu lat antyrosyjska polska polityka zagraniczna - co nie dziwi, skoro ministerstwo od czasów Sikorskiego jest zinfiltrowane, o ile nie pod ścisłą kontrolą CIA.
W tych warunkach Rosja ma dokładnie równe 0 powodów, by w jakikolwiek sposób ocieplać z nami stosunki, bo Polska tak czy siak pozostanie totalnie i bezrefleksyjnie proamerykańska.

Rosyjska Duma od dawna już co pewien czas walnie
@szurszur: oczywiście, bo w Polsce panuje idiotyczne przekonanie, które powtórzył swego czasu @tomasz-maciejczuk
że oto Rosjanie od zawsze nas nienawidzą, a nasze stosunki MUSZĄ być złe. Tymczasem jeszcze kilkanaście lat temu Polacy byli najbardziej lubianym przez Rosjan narodem. Z drugiej strony oczywiście Polacy sami deklarowali do Rosjan szczerą nienawiść, więc nic dziwnego, że w końcu znalazło to przełożenie na politykę. A Rosjanie widząc, jaki w Polsce jest do nich stosunek, również
@szurszur: hahaha, już widzę, jak ci znajdę teksty z okresu 1998-2004 w polskim internecie. Ale doskonale to pamiętam i to jest tu najistotniejsze. Ale będę szukał.
Jak nie wierzysz, to twój problem, dość powiedzieć, że za komuny polscy artyści robili w Rosji kariery, a Rosjanie zachwycali się właśnie polską kulturą. Gdyby nie totalne zerwanie więzi między narodami, gdyby nie polska rusofobia, to kto wie, może Rosję udałoby się już dawno ucywilizować.
@Pantokrator: Bo to nieprawda. Rosjanie nie mogli wtedy lubić Polaków lepiej niż Białorusinów czy Ukraińców bo byłoby to wbrew ich filozofii. Polacy kilkanascie lat temu byli co najwyżej postrzegani neutralnie i mało zauważani.
Ale watpie bo kilkanscie lat temu to wstepowaliśmy do wrogiego NATO i popieralismy pomarańczowa rewolucje. Czyli już prowadizliśmy politykę niezgodną z rosyjskimi interesami.
@szurszur: słuchaj uważnie, cwaniaczku - obaj wiemy, że z internetu z lat 1998-2001 zachowało się tyle co nic. Mógłbym poświęcić w cholerę czasu łażąc po bibliotekach, by znaleźć badania opinii publicznej z tamtych lat i wyszłoby na moje.
Ale mam to w dupie. Snuj sobie dalej swoje rusofobiczne sny, prawdy to nie zmieni. Rosjanie Polaków lubili, ale jak każde jednostronne uczucie, z czasem przerodziło się w szczerą niechęć. I nie można
@bombastick: czy zdajesz sobie sprawę, żałosny ćwierćinteligencie, że nie każdy urodził się w tym samym roku co ty i niektórzy pamiętają trochę więcej?
Stąd właśnie piszę, że zachowało się tyle co nic (i nigdzie nie sugeruję, że wówczas było tego dużo) i cholernie ciężko coś znaleźć, a że sobie wymyśliłeś kretyńską interpretację i znalazłeś powód, by jak totalny matoł zaatakować, to już wyłącznie twój problem.

A w związku z kolejnym totalnie
@Pantokrator: Tu nie chodzi o to, ze nie ma już tych artykułów w sieci, ale to, że jest to teoria nie mogąca zaistnieć w realnym świecie. Polska i Rosja od ponad 20 lat prowadzą polityke przeciwstawną w pewnym stopniu, a nie ostatnio co zdajesz się sugerowac.
Poza tym Rosjanie najbardziej lubili narody z którymi żyli w ZSRR. Polacy nie mogli być na pierwszym miejscu.
2012 i beznadziejne stosunki? To przecież jeszcze
@szurszur dobra, z tym najbardzieto się mogłem zagalopować, ale sympatii do Polaków było w cholerę. Za Tuska mogla być lekka odwilż, ale to by było na tyle, stosunki poprawiły się z katastrofalnych na złe. Ten okres "dawał nadzieję", ale w polityce, bo już wówczas po sondażowych sympatiach zostało bardzo niewiele i stosunki międzyludzkie nie rokowały zbyt dobrze, co było widać m.in. w internecie.

Jestem absolutnie pewien, że Polacy byli w klasyfikacji rosyjskich
@Pantokrator: ty mówisz coś o atakach personalnych hehehe po prostu zenadometr rozjebion na atomy, co do roku urodzenia mogę się założyć że mój PESEL zaczyna się znacznie niższa liczba niż twoja tak sie składa że Internet i jego początki znam od podszewki więc po pierwsze piszesz bzdury o miłości wylewajacej się z netu a po drugie co ty możesz, wiedzieć o przyjaźni polsko rosyjskiej z przed 20 lat jak cię gęsi