Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pozwoliłem sobie znowu przejrzeć profile dawnych znajomych na instagramie i mnie wzięło na głębokie #feels bo fotek #!$%@? ze 300+ i co chwilę wstawiają nowe z jakichś towarzyskich weekendowych spędów w hipsterskich knajpkach Warszawy czy po prostu ze zwyklych wyjsc na obiad. Zazdroszczę ekip bardzo mocno i tego, że po prostu mają z kim wyskoczyć gdziekolwiek i czerpać z tego zwykłą radość, z tego przebywania z ludźmi. Ja odkąd pamiętam to zawsze spędzałem weekend w domu i żałuję tych straconych chwil na 25 lvl. W liceum i na studiach co jakiś czas wychodziłem na piwko ze znajomymi, z którymi kontakt się pourywał. To wszystko. Zastanawiam się teraz czy łatwo wciągnąć się w wir takiego zwykłego towarzyskiego życia żeby każdy weekend spędzać poza domem i traktować go jako hotel. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#przegryw duży, bo wspomnień właściwie nie mam a dzikim człowiekiem też chyba nie jestem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 7