Wpis z mikrobloga

Mireczki, mam wolne od świąt do nowego roku i zamierzałem skoczyć na kilka dni na narty. Problem jest taki, że w tym okresie nie ma już wolnych noclegów lub są za kosmiczne pieniądze. Szukam czegoś w Tatrach lub Beskidach i najlepszy pod względem dojazdu jest dla mnie Szczyrk, więc tu pojawia się pytanie czy ma sens wykupienie noclegu w Bielsku-Białej i dojeżdżanie do Szczyrku na stok czy nie jest to dobry pomysł? Ewentualnie może jakieś propozycje last minute? :D

#beskidy #narty #bielskobiala #szczyrk #pytanie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szczyrku


@mrokita: lol, nie. Słowacja. Zdiar, Keżmarok. Taniej i jeździsz na nartach a nie stoisz w kolejkach z wejściami "komercyjnymi". Nie płacisz też złodziejom za możliwość zaparkowania w zaspie tylko masz ogromne darmowe parkingi i busy na stoki. Im dalej na wschód tym taniej i mniej ludzi.
Szczyrk to nieporozumienie.
  • Odpowiedz
@mrokita: może sobie wynajmij coś w żywcu albo okolicach i z tamtad sobie zrob baze wypadowa na Pilsko, szczyrk, Żar albo nawet gdzieś na Słowacje możesz podjechac. w sumie to wszędzie w miare blisko.
No chyba że zależy ci na tym żeby mieć stok pod oknem i siedzieć w drogiej turystycznej miejscowości to odpada.
W tych okolicach to najlepsza trasa jest chya na pilsku. (Korbielów) ma chomologacje FIS, to jest
  • Odpowiedz