Wpis z mikrobloga

@sonep: jesli od zera to ogarnij player ktory odtwarza dwa zestawy napisow, potplayer na przyklad. Proponuje zaczac od kreskowek albo czegos lekkiego, odradzam doktory hałsy i inne rzeczy ze specjalistycznym jezykiem.
@ja_caly_na_bialo: że nie rozumie filmu po angielsku, bo uczył się angielskiego na razie tylko z Duolingo, to jest pech? Czy to, że ktoś umie lub nie umie, to zależy od szczęścia? Ci co umieją angielski, to im się poszczęściło? Nic by nie musieli robić, a i tak by umieli, bo mieli szczęście? A ci co nie umieją, angielskiego, to znaczy, że mają pecha i nie muszą się uczyć, bo i tak
@sonep: ja nie umialem po ang jednego slowa, zaczalem ogladac seriale, wyglada to tak ze mam 4k epizodow po ok 40min przez 5 lat obejrzane, swobodnie sie porozumiewam. Pierwsze 2 lata ogladalem z polskimi napisami.
Pierwsze 2 lata ogladalem z polskimi napisami.


@blowtorch: Same polskie, bez angielskich? Co ci to dało, skoro o ile faktycznie byłeś poczatkujący, nie mogles rozumiec ich wymowy, przynajmniej w większej części konwersacji.
@sonep: ciezko powiedziec, jezeli poraz setny slyszysz jakis zwrot to juz kumasz o co chodzi, ja ogladalem dla przyjemnosci nie nauki, po 2 latach zdalem sobie sprawe ze duzo rozumiem i zmienilem sobie na ang. Nie polecam ang+pol bo nie zdarzysz czytac. Sam nie dalem rady niczego tak obejrzec. Zobacz sobie waytomaster, ale to dla bardziej kumatych. Jezeli ci sie nie spieszy i nie masz 50 lat to polskie napisy i