Wpis z mikrobloga

Lubię leniwe wieczory przy piwku i gitarze przed kompem. Proste zapytanie do googla - właściwie nie związane z tym co poniżej - a po 10min czytam artykuł: Expression, Perception, and Induction of Musical Emotions: A Review and a Questionnaire Study of Everyday Listening jakichś dwóch Finów. A w nim fajna tabelka o muzycznych "środkach przekazu" i ich efekcie oddziaływania na słuchacza. Może przyda się komuś z #tworzeniemuzyki i #teoriamuzyki , szczególnie tym którzy komponują muzykę instrumentalną i nie mogą wyrazić jej łatwo poprzez wokale/słowa:

Happiness: Fast tempo, small tempo variability, major mode, simple and consonant harmony, medium-high sound level, small sound level variability, high pitch, much pitch variability, wide pitch range, ascending pitch, perfect 4th and 5th intervals, rising micro intonation, raised singer’s formant, staccato articulation, large articulation variability, smooth and fluent rhythm,
bright timbre, fast tone attacks, small timing varibility, sharp contrasts between “long” and “short” notes, medium-fast
vibrato rate, medium vibrato extent, micro-structural regularity

Sadness: Slow tempo, minor mode, dissonance, low sound level, moderate sound level variability, low pitch, narrow pitch range, descending pitch, “flat” (or falling) intonation, small intervals (e.g., minor 2nd), lowered singer’s formant, legato
articulation, small articulation variability, dull timbre, slow tone attacks, large timing variability (e.g., rubato), soft
contrasts between “long” and “short” notes, pauses, slow vibrato, small vibrato extent, ritardando, micro-structural
irregularity

Anger: Fast tempo, small tempo variability, minor mode, atonality, dissonance, high sound level, small loudness variability, high pitch, small pitch variability, ascending pitch, major 7th and augmented 4th intervals, raised singer’s formant, staccato
articulation, moderate articulation variability, complex rhythm, sudden rhythmic changes (e.g., syncopations), sharp
timbre, spectral noise, fast tone attacks/decays, small timing variability, accents on tonally unstable notes, sharp contrasts
between “long” and “short” notes, accelerando, medium-fast vibrato rate, large vibrato extent, micro-structural irregularity

Fear: Fast tempo, large tempo variability, minor mode, dissonance, low sound level, large sound level variability, rapid changes in sound level, high pitch, ascending pitch, wide pitch range, large pitch contrasts, staccato articulation, large articulation variability, jerky rhythms, soft timbre, very large timing variability, pauses, soft tone attacks, fast vibrato rate, small
vibrato extent, micro-structural irregularity

Tenderness: Slow tempo, major mode, consonance, medium-low sound level, small sound level variability, low pitch, fairly narrow pitch range, lowered singer’s formant, legato articulation, small articulation variability, slow tone attacks, soft timbre, moderate timing variability, soft contrasts between long and short notes, accents on tonally stable notes, medium fast vibrato, small vibrato extent, micro-structural regularity

#muzyka i trochę też ciekawostka z #psychologia
  • 8
@cult_of_luna: Strasznie sztampowo. Korzystanie z czegoś takiego to pójście na łatwizne, poza tym dużo z tych rzeczy to nieprawda a całość to strasznie uogólnienie i uproszczenie.
@Gwyn:

to strasznie uogólnienie i uproszczenie.


jak to w artykułach naukowych wszelakich. ALE nie zgodzę się że to pójście na łatwiznę. Uważam że trzeba być świadomym takich rzeczy. Wiadomo że warto czuć je podskórnie, ale nie zaszkodzi wiedzieć. Wiadomo też że mając większe wyczucie można eksperymentować i iść pod prąd, czyli nie sztampowo i pisać smutne piosenki w skalach durowych :)
@cult_of_luna: Już jak dajemy się porwać tymi uproszczeniami to najbardziej pozytywnie brzmi skala modalna lidyjska, szczególnie progresja I-II. Poza tym, Happines: "perfect 4th and 5th intervals", "high pitch", "smooth and fluent rhythm". To właśnie się dowiedziałem że temat z Listy Shindlera jest wesoły. Chodzi mi o to że dużo z tych rzeczy nie da się jednoznacznie zakwalifikować.
@cult_of_luna: No przecież z tym się zgadzam. Chodzi mi o to że np. rubato samo w sobie trudno zakwalifikować do jakiegokolwiek nastroju, szczególnie że jest różne w zależności od interpretacji, to samo legato. To wszystko jest wyrwane z kontekstu i to mi się nie podoba.