Wpis z mikrobloga

Dzisiaj na tapetę bierzemy Audi A4 B6 z okolic Rawy Mazowieckiej.
Sprzedający Auto Handel Matyldów 19a - 96-200 Rawa Mazowiecka nr tel 603 044 067 ( 603044067 ) wystawia samochód z przebiegiem 228 tys. podczas gdy auto we wrześniu 2015 miało w Danii 354 tys.

VIN: WAUZZZ8E24A052972
Nr rejestracyjny: AP82071

#niedajsieautojanuszom #rawamazowiecka #audi #autozdanii #mirekhandlarz
chwed - Dzisiaj na tapetę bierzemy Audi A4 B6 z okolic Rawy Mazowieckiej.
Sprzedając...

źródło: comment_rHwW4NlvKVr0o3CseCAWrIbEG40P6B8U.jpg

Pobierz
  • 102
  • Odpowiedz
@chwed: Najbardziej bawi mnie w tym to przeświadczenie że auta po 200 tys to "nie jeżdżą". A potem sam taki kupuje i jest żywym dowodem na to ze takie auta jeżdżą bo kupił z licznikiem 180 tys. nabił kolejne 50 tys. czasem z jakaś drobną awarią, podczas gdy naprawdę zrobił te 50 tys. na aucie z oryginalnym przebiegiem ponad 300 tys. I co, dało się jeździć? Dało. To częściej "głowa" takiego
  • Odpowiedz
chcesz powiedzieć że auto Audi A4 B6 o numerach: VIN: WAUZZZ8E24A052972
Nr rejestracyjny: AP82071 ma fałszywy przebieg? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@chwed: No niestety, i nijak na ich wyobraźnie nie działa to że to auto jeździłoby tak samo, a kosztowałoby jeszcze mniej bo sprzedawca nie zawyżyłby przy okazji ceny za "prawie nówkę"...
  • Odpowiedz
Radom, Pułtusk i Rawa Mazowiecka. Z tych msc. się nie kupuje auta. W Rawie oglądałem kiedyś Avensis bezwypadkową, malowaną #!$%@? wałkiem. Zawieszenie #!$%@?ło mimo tego że sprzedający chciał je zagłuszyć swoim #!$%@?.
  • Odpowiedz
@PrinsFrans: Dokładnie, sami kupujący są mówiąc nieładnie naiwni. Moje BMW z 2011 roku ma 175 000 km oryginalnego przebiegu (sprowadziłem je z Belgii). Sam sprowadzam samochody dla klientów i średni przebieg 3-4 letniego kombi w dieslu typu Passat/A4 to na zachodzie 150 000 km lub więcej. Są samochody z niskimi przebiegami, ale odpowiednio kosztują.
Mam wrażenie, że w Polsce nigdy się tego klientów nie nauczy. Diesel w kombi pracuje i zarabia,
  • Odpowiedz
Mam wrażenie, że w Polsce nigdy się tego klientów nie nauczy.


@lemansblue: No niestety, każdy chce dostać perełkę, igiełkę co to przeczy logice - świetny stan za niską cenę. Więc sprzedawcy im robią te perełki...
  • Odpowiedz
@chwed: te wszystkie janusze biznesu cofają liczniki, bo standardowy cebulak jak idzie kupić auto to patrzy w 95% tylko na przebieg haha. Nic dziwnego że ich strugają jak leci. Każdy by tylko chciał za grosze kupic 5 letnie auto bez przebiegu. Okazji nie ma !
  • Odpowiedz
@chwed: Niby tak, ale jeśli by się ktoś uparł, to przecież można przebieg TÜV-em "potwierdzać", o ile chce się potwierdzić :D
Przynajmniej ja miałem wydruk, który przysłała Dekra do p. Jürgena.

@lemansblue: Oczywiście. Choć nie mówię też, że całkiem niemożliwym jest, że Hans kupił MB w dieslu, by jeździć do pracy i po Wurst, a serwisował tylko w MB. Ale cena takiego auta byłaby nadzwyczajna i zupełnie dla przeciętnego kierowcy
  • Odpowiedz
@chwed: #!$%@?, pier... złodzieje. Chyba zajmę się zbieraniem takich danych, a potem jeżdżeniem po takich gówno-januszach osobiście domagając się równowartości auta za darmo albo dzwonię przy nich na policję.

  • Odpowiedz
@TesterAbazuruf: Nie da się jednoznacznie odpowiedź na to pytanie, jeżeli ściągasz samemu to nie ma aż takiej obawy. Ściąganie przez handlarzy jest trochę ryzykowne, kupno od handlarza jest bardzo ryzykowne. Ja w pierwszej kolejności stawiam na krajówki. Kupując auto w Niemczech warto zasugerować sprzedającemu, że przeprowadzasz się do Niemiec i auto będzie używane u nich. Od razu zmieni gadkę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście jak będzie miało
  • Odpowiedz
@Ancro: Musiałbyś kupować te auta. Jeżeli nie kupiłeś auta, tylko widziałeś ogłoszenie które jest ściemą, to nie ma oszustwa i możesz im naskoczyć. Tak działa wolny rynek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz