Wpis z mikrobloga

Ostatnio się wkurzałem na śmieciarzy, którzy wrzucają mi worki na śmieci na podwórko, gdzie mój pies je utylizuje. Napisałem kartkę, żeby przewieszali przez kubeł. Nadal wrzucali, nie wiedziałem czy specjalnie czy nie.
Dzisiaj jak wychodziłem z domu akurat śmieciarze przyjechali. Nie ukrywałem się zbytnio, po prostu stałem na podwórku, ale oni mnie nie widzieli (ślepi?). Wzięli worki ze śmieciami, a nowe... zwinęli w kulkę i rzucili psu, śmiejąc się przy tym!!! Jakie było ich zdziwienie, kiedy się odezwałem. Ale oczywiście 'oni są tu pierwszy raz, nie wiedzieli, że ostatnio była kartka, a oni zawsze tak wrzucają'.. Tak - specjalnie psu pod pysk. A ja nie mam potem do czego śmieci wrzucać...

#niewiemjaktootagowac #takietamnarzekanie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sunsu-sun: o tym już nie wspominam nawet :)

Raz przez cały dzień mój kubeł stał na 1/3 drogi. Dobrze, że za mną tylko 2 domy, więc jest szansa, że tam nikt nie jechał
  • Odpowiedz