Wpis z mikrobloga

Trzecia rocznica protestów na Majdanie i rewolucji godności
Ukraina obchodzi trzecią rocznicę rewolucji godności - masowych protestów, które wybuchły w odpowiedzi na rezygnację władz z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską w 2013 roku. Trzy lata temu na Majdanie Niepodległości w Kijowie pokojowe demonstracje przerodziły się w krwawe walki uliczne i doprowadziły do usunięcia prorosyjskiej ekipy rządowej z ówczesnym prezydentem Wiktorem Janukowyczem. "Śmierć pewnej liczby protestujących". SBU: rosyjskie służby planują zamieszki na Majdanie Rosyjskie służby... czytaj dalej » - Trzy lata temu Ukraińcy wyszli na ulice, by zniweczyć plan przekształcenia Ukrainy w małorosyjski zakątek imperium rosyjskiego. By zademonstrować swój proeuropejski wybór – powiedział w wystąpieniu z okazji rocznicy prezydent Petro Poroszenko

Inwestycje ratuje u nas zagranica
Spadające inwestycje rozgrzały polityczne głowy. Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że firmy nie inwestują na złość rządowi, ale już wicepremier Mateusz Morawiecki zapewnił, że wszystko z nimi OK. Prawda jest taka, że jedynym motorem inwestycji są politycznie nielubiane firmy z kapitałem zagranicznym
Co do jednego mamy zgodę: gospodarka wpadła w mocną zadyszkę za sprawą pikujących inwestycji. Od początku roku są na minusie, awzrost PKB wyhamował w III kw. do zaledwie 2,5 proc. Wiadomo też, że spadek inwestycji to przede wszystkim "zasługa" sektora publicznego, bo rząd i samorządy z opóźnieniem sięgają po unijne miliardy euro z nowej unijnej perspektywy.
[....]
Owszem, inwestycje prywatne rosną: firmy zwiększają swoje nakłady na nowy majątek (zarówno na budowle, jak i maszyny czy oprogramowanie) i ulepszanie posiadanego. W I półroczu miały one wartość 41,2 mld zł, czyli o ponad 5 proc. większą niż w tym samym czasie ubiegłego roku (dane te nie uwzględniają efektów zmian cen - to ważna uwaga).

Jednak wicepremier Morawiecki, chwaląc się wzrostem inwestycji prywatnych, nie pokazuje całej prawdy, bo jest ona dla niego politycznie niewygodna. Mamy tu bowiem dużą niespodziankę: ten wzrost ciągną tylko i wyłącznie firmy z kapitałem zagranicznym. Czyli te, które reprezentują "siły" bardzo nielubiane przez rządzącą partię. W I półroczu wzrost inwestycji takich firm wyniósł aż 12 proc.! Wicepremier nie chwali się tym, bo musiałby przyznać, że politycznie atakowani przez jego partię inwestorzy to jedyni, którzy rozkręcają najważniejszy dla gospodarki silnik. To inwestycje bowiem są podstawą długotrwałego wzrostu gospodarczego, wydatkami konsumpcyjnymi się tego nie zrobi.

Tymczasem niepokojącym wnioskiem jest, że polskie firmy nie inwestują. Spadek inwestycji krajowych firm (sektor publiczny plus prywatny) wyniósł aż 17 proc, a samych prywatnych z kapitałem krajowym - 3,2 proc. Mocno dołują - o 35 proc. - wydatki przedsiębiorstw publicznych.
#europa #ukraina #swiat #rosja #neuropa #ekonomia #polityka #gospodarka #polska #mikroreklama
BarekMelka - Trzecia rocznica protestów na Majdanie i rewolucji godności
Ukraina obc...

źródło: comment_XTgYiL5r9MakxXVDHzEVGw5wIq0OdBCi.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
Wicepremier nie chwali się tym, bo musiałby przyznać, że politycznie atakowani przez jego partię inwestorzy to jedyni, którzy rozkręcają najważniejszy dla gospodarki silnik.


@BarekMelka:
W ogóle się nie chwali( )
W przyszłym roku w Polsce powstanie ponad 20 tys. nowych miejsc pracy dzięki zagranicznym inwestycjom m.in. instytucji finansowych, z którymi resort rozwoju prowadzi rozmowy – powiedział w środę dziennikarzom wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
  • Odpowiedz