Wpis z mikrobloga

#!$%@? różowe paski wy to macie całkiem w tych głowach nasrane.
Idę sobie ulicą i widzę, że mnie mija jakaś cizia, na oko koło dwudziestu pięciu lat i z pieskiem takim małym, tycim na smyczy. Spojrzałem na nią przelotnie, bo zazwyczaj się #!$%@? patrzę na twarze ludzi, wyobraźcie sobie, a ta do mnie:
"Na co się gapisz?"
No jak coś we mnie pękło wtedy to cię #!$%@?. Na szybko odpowiedziałem:
"Bo mogę..." i tutaj jest ten problem, że byłem w złym humorze i do tego dodałem: "... #!$%@?". Więc wyszło mniej więcej tak:
"Bo mogę, #!$%@?." To ta tego pieska, w sensie smycz, z rąk wypuszcza i na mnie z łapami leci i mnie w twarz próbuje uderzyć. To ja sobie myślę oooo tak to nie będzie i bum jej takiego kopa w okolice żołądka zasadziłem, że w pół się zgięła i na ziemię osunęła. Patrzę na jej twarz a tam z nosa trochę farby poszło i ta zgięta na chodniku tak leży i dyszy, a jej zasrany york lata naokoło i szczeka na nią xD. No wtedy to myślałem, że się zleje, tak to śmiesznie wyglądało. Humorek mi się od razu poprawił i nawet jak leżała to jeszcze jej rękę uścisnąłem, że z taką gracją dała mi rozładować moje skumulowane negatywne emocje.
Mówię wam mirki, różowe paski są #!$%@?, ale bez nich świat byłby zły i nudny, a ja miałbym dzisiaj gorszy humor.
Pozdrawiam.

  • 43
@piururo: A wersja prawidłowa jak na stulejarza wykopkowego wygląda tak :

"Na co się gapisz frajerze?"


No jak coś we mnie pękło wtedy to cię #!$%@?. Na szybko w myślach powiedziałem 'bo mogę #!$%@?' i poszedłem dalej z urażoną dumą, że różowy pasek mnie tak sponiewierał. Teraz pójde na wykop i zrobię ukoloryzowaną a'la pastę dla plusów od stulejarzy. Niech żyje stulejarska solidarność.
""Bo mogę..." i tutaj jest ten problem, że byłem w złym humorze i do tego dodałem: "... #!$%@?"."

O jak dawno tak nie prychłem : x Dzieki! : D