Aktywne Wpisy
PiotrFr +46
Tajemniczy58 +412
Sławek wspiął się na wyżyny swojej merytoryczności.
#neuropa #bekazprawakow #bekazkonfederacji #konfederacja #4konserwy #polityka
#neuropa #bekazprawakow #bekazkonfederacji #konfederacja #4konserwy #polityka
Aferą interesuję się od początku listopada. Od miesięcy wszyscy zapowiadali, że obie strony kampanii prezydenckiej będą ujawniać kompromitujące materiały kilka dni przed wyborami. Idealną datą na ujawnienie wydawał się 5. listopada (remember remember fifth of November), ale gówno uderzyło w wiatrak właściwie dopiero w przeddzień wyborów, kiedy na proTrumpowych subredditach zaczęły przebijać się oskarżenia Podestów o pedofilskie powiązania. Moim zdaniem WikiLeaks za późno zabrało się za publikowanie tych maili, bo całą afera właściwie dopiero teraz się rozkręca i ma szansę dotrzeć do przeciętnego amerykańskiego wyborcy. Wyobraźcie sobie co by się działo gdyby Trumpowi nie udało się o włos wygrać wyborów i jak Pani Prezydent musiałaby się gimnastykować żeby to wszystko zatuszować.
W zależności od tego czy oskarżenia okażą się prawdą czy stekiem bzdur będzie można sobie wyrobić zdanie o jednej albo drugiej stronie Amerykańskich sił politycznych. To jak Prezydent Trump potraktuje całą sprawę pokaże czy jest tak na prawdę uwikłanym demokratą w owczej skórze czy prawdziwym antyestabiliszmentowcem.
Z tego miejsca dziękuję @Foliarz za wkład w nagłośnienie tematu w polskim internecie dzięki czemu możemy podyskutować swobodnie z ludźmi znającymi nasz ojczysty język.
Komentarz usunięty przez autora
@3edcvfr4: przecież Sanders cały czas grzeje siedzenie i czeka na 2020 w pogotowiu.
PS. Czy jest poza4chanowe źródło rewelacji o "agencie FBI"?
@3edcvfr4: właśnie ponoć sentyment klasy niższej od średniej był tym, co sprawiło, że ludzie głosowali na Trumpa - chcieli zmiany, w jakimkolwiek kierunku. Retoryka wobec Sandersa stroniła od bezpośrednio nazywania tego komunizmem, ale żarty na temat socjalizmu już się pojawiały. Moim zdaniem, w przeciwieństwie do Clinton, Sanders miał szanse na odebranie części elektoratu Trumpowi, jednak demokraci zdecydowali za polaryzacją na scenie politycznej.