Wpis z mikrobloga

RAK TO NIE WYROK
W dyskusji na temat nowotworów często pojawia się słowo epidemia. To, że powiększa się liczba zachorowań i zgonów z ich powodu, wie niemal każdy. Potwierdza to ilość chorych wśród członków rodziny czy w gronie znajomych. W ostatnich latach obserwuje się nie tylko wzmożoną zachorowalność na nowotwory, w parze z nimi idą inne choroby cywilizacyjne, również będące efektem stresu i błędów żywieniowych. Choć statystyki mówiące o tym, które ciężkie choroby są najczęstszym powodem śmierci, nie lokują nowotworów na najwyższym miejscu, to w odczuciu ogromnej rzeszy ludzi jest on jednak największym „zabójcą”. Wyżej lokują się te związane z niedokrwieniem serca oraz udary mózgu. Dopiero po nich są nowotwory płuc i górnych dróg oddechowych. Inne rodzaje są w statystykach jeszcze niżej.

Zgonów, tych szybkich, po usłyszeniu diagnozy lekarskiej może być dużo mniej, gdy zmieni się poziom świadomości na temat przebiegu i możliwości skutecznego leczenia nowotworów. Pragnę, żeby mój blog choć odrobinę zmienił sposób myślenia o tej chorobie. Zaczynam pisać go po trzech latach od usłyszenia „wyroku”, który jednak nie został wykonany. Ze zrozumiałych powodów, przez te lata temat choroby istniał w moim życiu, także dlatego że „zabrała” kilku znajomych. Niektórych bardzo, bardzo szybko. Starałem się w rozmowach z członkami rodziny i przyjaciółmi zmarłych dociec, co spowodowało, że przegrali. Mam na ten temat wyrobione zdanie. Nie będę jednak nawiązywał do poszczególnych przypadków. Swoje spostrzeżenia i wnioski zawrę w radach, które pojawią się w kolejnych wpisach w zakładce ZDROWIE. Dodam, że starałem się nie popełniać tych samych błędów.

Świadomy jestem tego, że nie będzie łatwo jednym blogiem zbudować w społeczeństwie innego sposobu myślenia o tej, ale i innych chorobach. Ale od czegoś trzeba zacząć, niech to będzie przysłowiowa cegiełka w murze. Może ktoś inny, po przeczytaniu mojej historii walki, też znajdzie w sobie siłę, odwagę, by podzielić się doświadczeniami i napisze wspomnienia pełne mądrych rad. Może zrobi to lepiej niż ja, używając bardziej zrozumiałego języka a jego praca odniesie większy skutek?
Więcej: https://turystykaizdrowie.wordpress.com/2016/10/09/zycie-zaczyna-sie-po-chorobie/
  • Odpowiedz