Wpis z mikrobloga

Przystanek. Podjeżdża autobus. Facet w garniturze, o inteligenckim wyglądzie, grzecznie przepuszcza wszystkich przed sobą i kiedy już ma wsiadać, drzwi się zamykają i przycinają mu głowę. Autobus rusza, a facet zaczyna wrzeszczeć:
- k*a twoja j*na mać! #!$%@?ńcu pieolony! Stój, k*a, j*ny w dupę pieolcu! Głowę mi, k***a #!$%@?!
Kierowca hamuje, otwiera drzwi. Facet wchodzi do autobusu "w całości", poprawia krawat i mówi do pasażerów:

Przepraszam. Wystraszyłem się.

#suchar #heheszki