Wpis z mikrobloga

@Mickie_Black: Skoro jeszcze nigdy tego nie widziałeś to skąd wiesz ile to trwa? :>
@Jubei: Słońce poboczne, parhelion lub sundog, w zależności od języka. Jedna z najczęstszych i mimo wszytko najbardziej spektakularnych form zjawiska halo. Jeśli wie się gdzie patrzeć (a mało kto w ciągu dnia zadziera łeb do góry i patrzy w okolice słońca :) ), to można to zjawisko zaobserwować bardzo często - średnio około raz na każde
@bloo777 Widzieć nie widziałem, ale nawet na mirko kilkanaście razy spotkałem się z relacjami. O ile mi wiadomo, największa szansa na zaobserwowanie tego zjawiska ma miejsce chwilkę po zakończeniu złotej godziny, gdy słońce dopiero wychodzi zza horyzontu, i trwa dosłownie chwilkę. Jeśli się mylę, byłbym wdzięczny za wyprowadzenie z błędu.
@Mickie_Black: tl;dr: masz całkowitą rację z momentem obserwacji, nie masz natomiast racji z czasem trwania :)

Jeśli mówimy o słońcu pobocznym, to tak, masz rację - najlepsze warunki do obserwacji są wtedy gdy Słońce jest tuż nad horyzontem. Dzieje się tak z kilku powodów: najdłuższa droga promieni przez atmosferę (a co za tym idzie największa szansa na przejście przez kryształ lodu o odpowiednim kształcie i ułożeniu), najlepszy kąt padania promieni względem