Wpis z mikrobloga

@krdk:
W definicji kościoła nie ma rozwodu. Drugiego ślubu żaden kapłan, który wiedział o tym nie mógł mu pobłogosławić małżeństwa, bo ex opere operato ślub byłby zawarty nieważnie :D
Ślub raz jest do końca życia, chyba, że był zawarty nieważnie (np ktoś zataił że brał ślub, zataił że jest bezpłodny, chory psychicznie).
Rozwód dostał od państwa, nie od kościoła ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz