Zaczynamy. Z cyklu nie lubię donosić, ale doniosę. To musiało się skończyć klasyczną gruszką, polecam jeszcze wysłać maila do pracodawcy OPa żony, wtedy już w ogóle rozbijecie bank :)
@johny-kalesonny: najpierw undakaryna a teraz to. Bardziej się przejmują losem zwierząt którym się nic nie dzieje niż ludzi którym się faktycznie dzieje krzywda
nigdy nie wstawiaj zdjęć sugerujących, że źle zajmujesz się zwierzętami
@johny-kalesonny: "nigdy zle nie zajmuj sie zwierzaczkami" bedzie lepiej Mi pracodawca nic nie da, chce wiedziec czy hodowca wie o sytuacji bo w umowie mogl zastrzec, ze ma prawo do pierwokupu psa jezeli piersi wlasciciele go sprzedaja. a jednak zaskocze was- hodowcy martwia sie o swoje szczenieta i nie chca by trafialy do domow w ktorych po jedynym dniu chce sie
@Rolkam: To jest roczny pies (nie szczenię), a facet jest w kontakcie z właścicielem, przynajmniej z tego co pisze. Po co prowadzić takie internetowe krucjaty wymierzone w anonimowych ludzi, i to jeszcze motywować taką sytuacją, jak spanie z psem w kuchni?
Otóż:
nigdy zle nie zajmuj sie zwierzaczkami
To nie jest ten przypadek. To po prostu Twoja nadwrażliwość, czego nie potrafisz nawet zauważyć, bo zalewa Cię fala #!$%@?. To irytujące, bo
@Rolkam: To jest roczny pies (nie szczenię), a facet jest w kontakcie z właścicielem, przynajmniej z tego co pisze. Po co prowadzić takie internetowe krucjaty wymierzone w anonimowych ludzi, i to jeszcze motywować taką sytuacją, jak spanie z psem w kuchni?
@johny-kalesonny: wroooong Roczny pies duzej rasy=szczenie wzgledem rozwojowym psychicznie i fizycznie Nie wiem czy facet jest w kontakcie czy nie, nie pisal tego. Na pewno nie byl w kontakcie
@Rolkam: Masz większą wrażliwość na krzywdy ludzkie? :)
Co do odpowiedzialności - tu ciężko orzec po jednym obrazku, czy ludzie są odpowiedzialni, czy nie. Jednak ta kobieta się poświęciła dla tego zwierzaka, więc może jest odpowiedzialna a brakuje jej tylko wiedzy/rozgarnięcia? Zwierzak też był wyprowadzany, a po znalezieniu sporego kupala na dywanie każdy by pomyślał o oddaniu psa, szczególnie, jeśli nie miał wcześniej psa.
@johny-kalesonny: Ponawiam, mnie pierniczy czy ten pies spi z nimi w lozku czy nie, mnie interesuje to czy hodowca ma prawo tego psa znow posiadac, a skoro "zona juz sie ostro zastanawia" to dla mnie byla prosta decyzja moralna. gdyby nie napisal tego ze juz szukaja mu nowego domu to bym nie uruchamiala swoich znajomosci ale z porownaniem do ekoobroncow to ty naszuj mirabelki xD staram sie przeciez odpowiedziec logicznie na
@johny-kalesonny: nie wiem, to juz miedzy soba musza ustalic osoby zamieszane. (Jest to o tyle problematyczne ze hodowca jest z zagranicy). Ja sie dalej nie mieszam, wszystko zalezy od pierwszej umowy. Slabo dla psa jezeli znow by zmienial miejsce zamieszkania, fajnje by bylo jakby go rodzinka samisa zaakceptowala i dolozyla staran by pies mial dobra opieke bez krzywych akcji
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
#zwierzaczki #psy #afera #rakcontent
@johny-kalesonny: "nigdy zle nie zajmuj sie zwierzaczkami" bedzie lepiej
Mi pracodawca nic nie da, chce wiedziec czy hodowca wie o sytuacji bo w umowie mogl zastrzec, ze ma prawo do pierwokupu psa jezeli piersi wlasciciele go sprzedaja.
a jednak zaskocze was- hodowcy martwia sie o swoje szczenieta i nie chca by trafialy do domow w ktorych po jedynym dniu chce sie
Otóż:
To nie jest ten przypadek. To po prostu Twoja nadwrażliwość, czego nie potrafisz nawet zauważyć, bo zalewa Cię fala #!$%@?. To irytujące, bo
@johny-kalesonny: wroooong
Roczny pies duzej rasy=szczenie wzgledem rozwojowym psychicznie i fizycznie
Nie wiem czy facet jest w kontakcie czy nie, nie pisal tego. Na pewno nie byl w kontakcie
Co do odpowiedzialności - tu ciężko orzec po jednym obrazku, czy ludzie są odpowiedzialni, czy nie. Jednak ta kobieta się poświęciła dla tego zwierzaka, więc może jest odpowiedzialna a brakuje jej tylko wiedzy/rozgarnięcia? Zwierzak też był wyprowadzany, a po znalezieniu sporego kupala na dywanie każdy by pomyślał o oddaniu psa, szczególnie, jeśli nie miał wcześniej psa.
To co mi przeszkadza to Twoje założenie
Ponawiam, mnie pierniczy czy ten pies spi z nimi w lozku czy nie, mnie interesuje to czy hodowca ma prawo tego psa znow posiadac, a skoro "zona juz sie ostro zastanawia" to dla mnie byla prosta decyzja moralna. gdyby nie napisal tego ze juz szukaja mu nowego domu to bym nie uruchamiala swoich znajomosci
ale z porownaniem do ekoobroncow to ty naszuj mirabelki xD staram sie przeciez odpowiedziec logicznie na
Slabo dla psa jezeli znow by zmienial miejsce zamieszkania, fajnje by bylo jakby go rodzinka samisa zaakceptowala i dolozyla staran by pies mial dobra opieke bez krzywych akcji