Wpis z mikrobloga

potem się dziwić, że młode kobiety sa tak traktowane na rynku pracy.

Po stłuczce pół roku na zwolnieniu, bo wypadek w drodze do pracy, więc 100% płatne:
- jak się czujesz?
- "oj wiesz, boli mnie ten kręgoslup cały czas, bede miała przedłuzone zwolnienie"
- ale to masz jakąs rehabilitacje, czy coś?
- "no nie, lekarz kazał wypoczywać"

Tylko zakończył się okres zwolnienia i musiałaby przejśc na zasiłek rehabilitacyjny, czyli świadczenie obcięte to nastąpiło cudowne ozdrowienie.

Minął rok. laska jest od 10 minut w ciąży i już jest na zwolnieniu i raczej tak już do końca zostanie.

#logikarozowychpaskow #pracbaza #gorzkiezale
  • 76
  • Odpowiedz
@Allbis: dziecko jest tez tatusia. dlaczego tatuś ma i dziecko i kase a kobieta dziecko i mdłości, rozstępy, wahania nastroju i wypadające włosy? to często nie jest kwestia "zachciało" jej się dziecka, bo decyzja do dwojga nalezy.

kiedyś się rodziło tyle dzieci bo po pierwsze pokolenie wyżu powojennego je rodziło, po drugie owszem nie było macierzyńskiego ale za to ludzie nie pracowali do śmierci i prowadzili wielopokolenioiwe domy (co też
  • Odpowiedz
@kawazrana: no więc w czym jest problem? dlaczego nie można wrócić do tej lub podobnej tradycji zamiast bezczelnie domagać się od innych ludzi pieniędzy?? tak dziecko jest też tatusia i napisałem że w tym macie gorzej ale za to macie sporo innych przywilejów, tatuś wtedy by pracował przez 9 miesięcy żeby was utrzymać więc chyba jest sprawiedliwie?
  • Odpowiedz
@kawazrana: W temacie. Właśnie na anoniwych na fejsie ukazała się historia jak kobietka straciła dziecko, w miedzyczasie latwiac sobie właśnie lewe zwolnienie na ciążę zagrożoną do czego się przyznaje. Na negatywne komentarze nasze stare dobre Grażki rzucają mięsem "BARDZO DOBRZE ZROBIŁA I WAM NIC DO TEGO". LOL, właśnie mi to do tego, że to ja przez takie baby nie zostanę zatrudniona jako potencjalna leniwa ciężarówka ;/
  • Odpowiedz
@Traczowa: tak tylko że dalej piszesz przez "takie baby". Chodzi o rząd który daję im tę możliwość, jak dają to trzeba brać oczywiście każdy ma swoją godność, ale nie ma społeczeństwa idealnego gdzie jak ktoś na ulicy wysypie worek z pieniędzmi każdy wezmie tylko tyle ile mu potrzeba i ani grosza więcej.
  • Odpowiedz
@Allbis: Rząd nie jest idealny, ale cholera. Są kobiety w ciąży, którym rzeczywiście to przysługuje. Są kobiety, które są sumiennymi pracownikami, ale ich ciąża jest zagrożona i chcą c nie chcąc muszę skorzystać ze zwolnienia. Szkoda, ze te baby(!) To wykorzystuja
  • Odpowiedz
@Traczowa: matko bosko przeczytałaś co napisałem ze zrozumieniem? może sobie wziąć urlop kiedy tylko zechce ale bezpłatny!! pracodawca nie zwolni kobiety bo poszła na bezpłatny urlop ani nie będzie jej przez to obniżał pensji, szkoda się produkować.
  • Odpowiedz
@Allbis: Wszystko jest fajne kiedy jest kolorowo. A co ma zrobić samotna matka która jest w ciąży i musi pójść na urlop? też wziąć bezpłatny? Kto na nią zarobi? Gdzie ten mąż który będzie pracował na nią 9 miesięcy?
  • Odpowiedz
@carving85: mówię że przemiany muszą zajść w ciągu kilku pokoleń, nie mówię żeby zabrać teraz wszystkim kobietom urlopy macierzyńskie, chodzi mi o zrozumienie problemu i nie pisanie że to wina kobiet tylko rządu i socjalistyczych pomysłów jak właśnie urlop macierzyński, jeśli uznamy że to jest dobre za kilka lat wszyscy spotkamy się w kolejce błagać o jakieś 2000+ któro przez inflację pewnie będzie warte mniej niż obecne 500
  • Odpowiedz
@Traczowa: powtarzam bo nie czytasz ze zrozumieniem, co do samotnych matek to dlaczego nie może pomóc jej rodzina?? albo jakaś prywatna fundacja? tylko domaga się pieniędzy ode mnie.
  • Odpowiedz
@Allbis: Dlaczego uważasz że to wina rządu? Urlop macierzyński to akurat nic złego, problem jest nadużywanie swoich praw. Tak jak z Lidlem - problem nie była promocja sama w sobie tylko zachowanie Grażyn i Januszy. Niestety, w Polsce jak w lesie.
  • Odpowiedz
@kawazrana: Ja właśnie jestem w 7 miesiącu ciąży i od 2 miesięcy jestem na L4. Ciąża nie jest zagrożona, można powiedzieć, że czuję się dobrze. Też kiedyś myślałam, że będę pracować jak najdłużej, bo przecież ciąża to nie choroba. Ale przy dłuższym siedzeniu przy kompie, tj. ponad 2 godziny bolą mnie plecy, a młoda w brzuchu szaleje bo jej ciasno. Ja się denerwuję i młoda też. Więc skoro miałam możliwość
  • Odpowiedz
  • 5
@suwalka 5 miesiecy i wyrazna ciaza. Czy tetaz sniegi zaraz i duzy brzuch, czy nie wiem dalekie dojazdy - tez bym pewnie skorzystala na pewnym etapie ciazy, ale ta dziewczyna ma termin na czerwiec, jest w ciazy od 10 minut!
  • Odpowiedz
@Allbis:
Krótko mówiąc chcesz, by z problemów demograficznych zrobiła się katastrofa demograficzna. Dlatego że kilka Karyn naciąga system. I kilka lekarzy - przecież Karyny same sobie zwolnień nie wystawią.
  • Odpowiedz
@suwalka:
Podobnie jak moja żona. Do 5-ego miesiąca pracowała, później dojazdy do pracy i siedzenie odbijało się na jej zdrowiu.
Znam przypadki pracy i do ósmego miesiąca, ale mimo wszystko po 5-6 miesiącu to raczej już nie powinno być wskazane.
  • Odpowiedz
@Traczowa: głównie dlatego, że większość ludzi też ma żonę/córkę/siostrę i jeżeli będziemy kreować sytuację złą dla kobiet na rynku pracy to w połowie ona dotnie i nas samych. to tak ogólnie, bo przy omawianym przypadku to nie zależnie od płci jak trafisz na takiego kombinatora to jak nie ciążą to czym innym się ustawi jak trzeba.
  • Odpowiedz
nie mozna.


mhm- czemu?

Poza tym skad wiadomo jakie ma dalsze plany, moze juz nie bedzie kolejnego zwolnienia.

pracodawca potraktowany jako trampolina po kasę, nie ma obowiązku wierzyć w uczciwe podejście "ciężarówki", skąd wie że nie rzuci papieru jeszcze raz? Pracodawca ma prawo zwolnić lewusa( poprzez choćby likwidację stanowiska) po okresie ochronnym. Całkowicie rozumiem takiego pracodawcę, ktoś kto nie umie się zachować fair i leci na l4 jak najwcześniej się da, to
  • Odpowiedz