Wpis z mikrobloga

@peralta: Tym bardziej, że to nie może być leciutka choroba:

2) zapewnienie jednorazowego świadczenia z tytułu urodzenia dziecka, u którego zdiagnozowano ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu;


A, no i musi się urodzić żywe, więc trzeba uważać, bo jak coś, to kaska
  • Odpowiedz
@to_juz_przesada: @PuffinusGravis: ja uważam że to dobry pomysł, wystarczy by matka miała więcej niż 40 lat, paliła w ciąży i przed zajściem w ciążę poddała się kuracji na płodność i są szanse na urodzenie nawet trojaczków upośledzonych, przy dużym szczęściu szybko umrą i będzie 12 tysięcy na czysto :)
  • Odpowiedz