Wpis z mikrobloga

@vasil: NIE PYTAJ O BMI!!! :DDDD
Odczuwam efekty uboczne, bo trochę jednak tych donacji było, przejściowo za często - cisnęłam w pewnym momencie na oddawanie osocza co 2 tygodnie - dzięki czemu mam porządne zrosty na żyłach, już bardzo ciężko jest się przebić igłą przez blizny. Jednak poza tym spoko, ciśnienie 120/80, odporność na choroby wysoka, wzrok niezły jak na ten wiek i staż przed monitorem ;P ale z drugiej strony
@vasil: wiesz co właśnie sobie uświadomiłam, że ze względu na krwiodawstwo ograniczam niektóre używki (takie, które doskonale komponują się z czekoladą), tydzień przed nie piję alkoholu a papierosów nie palę wcale. Chociaż strasznie lubię, ale nie wyobrażam sobie, że małemu dziecku miałaby być podana taka gęsta, odtleniona krew, bleee. Więc może jest jakiś związek przyczynowo skutkowy, że jak tak dbam o te bachory, to przy okazji mój organizm na tym zyskuje
@justytutka: układ Kell jest w tym samym stylu co układ Rh. W tym układzie, tak jak w Rh, jest tylko jeden antygen - K. Można być K(+) lub K(-). Ty pewnie jesteś (-), stąd to bardzo cenna krew.

Twoja grupa krwi to zapewne:
układ AB0: A
układ Rh: ujemny
układ Kell: ujemny

A Rh(-) K(-)

jest jeszcze kilka innych układów, ale nie mają one dużego znaczenia w normalnym postępowaniu.
@skyluker: dzięki za wyjaśnienie. Nie wiem jak odczytać ten układ kell, bo nie jest zapisany w formie plus / minus tylko "Kell: Kk". Ale pisane ręcznie, więc równie dobrze może to być KK (pierwsze K na pewno jest wielkie, drugie chyba małe). Zainteresowałeś mnie, dopytam dokładnie przy następnej wizycie :)
@justytutka: bardziej szczegółowo: Antygeny K i k mogą współistnieć tak jak A i B.
Ty nie masz żadnego z nich, co jest rzadkie.
Stąd dokładny zapis Kk(-).
Taka krew toczy się przede wszystkim kobietom w wieku prokreacyjnym, żeby ich nie immunizować przed potencjalną ciążą.