Wpis z mikrobloga

Wpis pisany na szybko, chaotyczny.

To jest chyba fragment filmu biograficznego o Brucie Lee. Mam wrażenie, że ten fragment w sumie (podczas oglądania tego filmu) zainspirował mnie jakoś 5 lat temu do zgłębiania filozofii Krishnamurtiego, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Wygląda na to, że Bruce Lee, który studiował filozofię, potrafił Krishnamurtiego wcielić w życie. Już od dawna myślę, żeby coś o tej filozofii więcej napisać. Ciekaw jestem, czy współcześni filozofowie podchodzą poważnie do Jiddu, czy jest to raczej filozofia popularna. W każdym razie jeśli miałbym teraz streścić w kilku punktach (chociaż takie dzieło jak "Wolność od znanego" nie jest zbyt długie, a główną myśl spokojnie można wyłapać), przerabiając postulaty trochę dla siebie:

Nie dajmy się ograniczyć - oczywiście zdanie "nie dajmy się ograniczyć" też jest ograniczeniem. Dlatego nie słuchajmy autorytetów (albo słuchajmy),
Nie myślmy o przeszłości i przyszłości. Liczy się tylko teraźniejszość. Żyjemy w chwili. Myślenie o nieteraźniejszości jest roztrwanianiem energii, która jest nam potrzebna do życia tu i teraz. Myślimy na przykład, że jutro o 15 weźmiemy się za trening. Po co jednak marnować energię na myślenie o tym, skoro jutro o 15 od nowa musimy podjąć trud decyzyjny i podjąć trening. Tutaj łączy się filozofia Krishnamurtiego z #egzystencjalizm . Mamy wolę i ciągle dokonujemy wyboru, więc nie możemy podjąć teraz wyboru wiążącego na całe życie. Powiedzieć: od jutra przestanę palić jest proste. Ale jeżeli nałóg w nas jest silny, to w końcu chcąc nie chcąc możemy zacząć myśleć o paleniu i od nowa podjąć decyzję, że nie palimy. Wtedy, gdy myśli na nas naciskają dokonać wyboru jest trudniej i to co mówiliśmy wczoraj przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Druga sytuacja: miłość od pierwszego wejrzenia - często tak jest, że za pierwszym razem podoba nam się jakaś dziewczyna, a później wyrabiamy sobie o niej jakieś zdanie i zauroczenie mija. Krishnamurti sugeruje, by ciągle na nowo odkrywać rzeczy. W sumie najlepiej mają ludzie ze sklerozą...

No ale Krishnamurti mówi też, żeby obserwować myśli, jakoś nie osądzać, tylko obserwować. Zrozumienie problemu dla Krishnamurtiego rozwiązuje problem. Zresztą mega ciekawe są różne sytuacje, gdy ludzie przychodzą do Krishnamurtiego z problemami, a on je pomaga rozwiązać, naprowadzając ludzi na rozwiązanie.
#filozofia #psychologia
Dawidk01 - Wpis pisany na szybko, chaotyczny.

To jest chyba fragment filmu biograf...
  • 1