Wpis z mikrobloga

#uk #emigracja #originalcontent

Angole to są jednak dziwni…

Poproś na stołówce o frytki, dostaniesz ryż… Bo fries brzmi podobnie do rice… Frytki to tutaj nie fries, tylko chips. Jak więc są chipsy? Crisps. Swoją drogą paskudne, nie ma to jak Lays z polskiego sklepiku. Paprykowe oczywiście, nie ma lipy.

Jak już Angol się naje swoich chipsów to możesz się go zapytać, ile ważysz? 12 kamieni. Cooo? 168 funtów. COOO? Czy w Polsce ktoś mówi że waży 35 złotych?? Jak można mieć jednostkę wagi o takiej samej nazwie co walutę. I te kamienie, chyba łupane. Jednostki z epoki kamienia łupanego. Stopy, łokcie i kamienie… 1 kamień (stone) [st] = 14 funtów = 6,35 kg

No ale dobra niech mają te swoje kamienie. Pójdźmy kupić coś do picia. Mleko? Bardzo proszę, jedna pinta. Albo dwie pinty, albo cztery pinty mleka w gustownej plastikowej butelce. Ile to pinta? Całe nasze równe 568 ml. A soczki? Litr może być? Dwa? Coś pośredniego, bardzo proszę 1,35 litra za mało to może 1,75 litra? Małe soczki 150 ml. Zapytaj o pintę soczku to wyjdziesz na debila. Pinty to mleko! Soki na litry! A p--o? No kto nie słyszał o słynnej pincie piwa! Niestety, p--o na pinty tylko z nalewaka w pubie. W sklepie piwko kupujemy w jakże oryginalnej pojemności 440 ml. Skąd im się wzięło 440 ml na p--o? Nikt nie wie, szukałem w internecie i wyjaśnienia mało przekonujące. Ot jest. Niezły b----l macie w tym Archeo, siostry.

Lepiej nie interesować się która godzina, bo tutaj też nie potrafią jak człowiek tylko po swojemu. Człowiek na ulicy powie że jest „czwarta pi em”, ale na dworcu w megafonie powiedzą „szesnaście setek”. WHAT? Szesnaście setek? Idioci godzina ma sześćdziesiąt minut a nie sto! Ale już minutę po szesnaście setek jest godzina szesnaście o jeden. Jak ktoś mówi numer telefonu to też „o siedem podwójne o”. No do jasnej Anielki czy oni nie wiedzą że o to jest litera a nie cyfra? Nie ma liter w numerze telefonu helouuuu?

Lepsze jaja w autobusie, gdzie automat mówi dokąd jedzie autobus. Takie 222 do Two Bridges: tu tu tu tu tu bridżes. Widzę że tu, nie trzeba pięć razy powtarzać!

Znajomy Anglik w wakacje narzekał, o jak gorąco 80 stopni ma być! Ile to 80 stopni zapytałem? Nie wiem, wiem tylko że 82F to 28C bo się ładnie odwraca. No cóż ekspertem od konwersji jednostek z porąbanych na nasze, to on nie był.

A jak się sprzedaje mieszkania? Na sypialnie. Ile chcesz sypialni, dwie sypialnie już od… A przepraszam ile za metr kwadratowy? Jaki metr, co ty mi tu gadasz świrze jakiś z Europy, mieszkania są na sypialnie a nie na metry, co cię interesuje ile metrów ma ta pakamera dla karła eee tzn ta luksusowa przestronna sypialnia.

A na pytanie czemu, mają tylko jedną odpowiedź?
WHY? BECAUSE FUCK YOU THAT'S WHY.
Oczywiście nieoficjalnie, bo oficjalnie to you all right mate!
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W sklepie piwko kupujemy w jakże oryginalnej pojemności 440 ml. Skąd im się wzięło 440 ml na p--o? Nikt nie wie


@azzie: odpowiedź jest banalna, wystarczy się zastanowić.

440 ml piwa świetnie wchodzi do półlitrowej szklanki, zostaje miejsce na piankę i da się pić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@feuer:
brak wtyczek w lazienkach - a czesto nawet wlacznikow swiatla (trzeba ciagnac za sznurek zeby zapalic zarowke)
ogorkow kiszonych nie ma ale sa cebule kiszone lub jajka
i ronda, wszedzie ronda!
dlugo by wymieniac ich skrzywione pomysly
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh:
Tylko, że szklanki na p--o (w Polsce) są większe niż pół litra właśnie dokładnie dlatego.
W UK natomiast szklanki są na pintę piwa, a w pubach leją zawsze do pełna, bez sciemniania z pianą, tak że trudno podnieść nie rozlewając ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@azzie: a nie mówią two twenty two to two bridges?
Przynajmniej przy 111 mówią one eleven.

Jeżeli chodzi o te o w mówieniu cyfr to nie wiem czemu ale już na poziomie podstawówki wiedziałem że o to jest 0 u nich. Tak mówią. Szkoci zamiast six mówią s-x i też także wie o co chodzi.

  • Odpowiedz