Wpis z mikrobloga

Stoję sobie w korku w centrum Warszawy 8:30 rano. Na zewnątrz -18 stopni. Uszy moje pieści Primus. W kubeczku ciepła herbatka Earl Grey z imbirem. Na pasie obok autobus , z pierwszej chwili pomyślałem że wiezie worki z ziemniakami...ale nie...w środku stado opatulonych ludzi w różne kufajki, futra, czapki, szaliki. Oczy zdradzały wszystko..ich bydlęcy wzrok mówił, iż jadą na r--ź do swoich korporejszyn i innych fabryk manekinów. Wpatrzeni w swoje nawigacje życiowe, tudzież mózgi bez których życie straciłoby dla nich sens istnienia – smartfony, bo przecież trzeba z rana sprawdzić kto się zesrał w sejmie, jaka pogoda będzie w środku zimy (-16 czy -19) lub należy po raz dziewiąty przeczytać przedwczorajsze smsy i pograć w kropki czy inne nic nie znaczące g---o-gierki aby „ambitnie” spożytkować poranek. Twarze bez wyrazu, smutne, ale zdradzające brak jakichkolwiek refleksji, przemyśleń. Duże miasto, brak jakichkolwiek więzi społecznych , wszystko sztuczne, towarzystwo nadmuchane, nadęte, zero konwersacji, zero filozofii, ciekawych tematów, rozważań. Znasz z widzenia od 10 lat tą osobę bo codziennie spędzasz z nią w autobusie po 20 minut, ale ani jednego słowa nie zamieniliście nigdy. Ocieracie się codziennie o siebie. Mogłaby być uczta dla umysłu. Wyobraźcie sobie, że pół autobusu dyskutuje o najnowszym filmie Larsa von Triera czy porusza problemy egzystencjalne współczesnego człowieka mieszkającego w dużym mieście. Ewentualnie filozofia na tematy wszechogarniającego materializmu lub wymarzona ucieczka w Bieszczady. Czujecie te dyskusje jak w jakimś podziemnym klubie dekadentów. Ale nie, lepiej być zdominowanym przez urządzonka które wyżerają nasze mózgi i ambitne czynności przysłaniają słodkim gównem. Widzisz dwóch kumpli jadących do szkoły, siedzą obok siebie i gdyby nie jedyne słowo wypowiedziane po 15 minutowej ciszy jednego z nich w stylu: „wysiadamy” nie wiedziałbyś że są kumplami, bo są tak wpatrzeni w swoje k------------y że cud że jeszcze potrafią oddychać.
Era manekinów.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach