[B.....a]

#studbaza #takbylo

[Thronstahl]

@BoaKusicielka: U mnie poza paroma osobami (zresztą ze względu na to nielubianymi samotnikami), pomagaliśmy sobie na kolokwiach i egzaminach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[H.....a]

@BoaKusicielka: Pff. Ale to jest nielogiczne. Pomagajcie, dawajcie notatki. Niech konkurencja nie będzie samodzielna, niech nie umie się uczyć ani pozyskiwać wiedzy. Co z tego że będą umieć jak zaraz po tym się zatrzymają w miejscu?

[yahoomlody]

@BoaKusicielka: ja mam takiego typka na roku, ale #!$%@? taka rasowa politechniczna #!$%@?, co nawet nie to, że nie pomoże - on jeszcze celowo w błąd wprowadza xDD

[sonep]

#pokazmorde

[ee333]

@yahoomlody: jaki kierunek xD?

[W.....r]

@Hipokryta: bo życie dorosłe i biznes opiera się na znajomościach, co z tego że będzie przez taki proceder 10-20 więcej specjalistów w branży, skoro jest ich kilka tys. Lepiej dogadać sie z ludźmi i mieć kontakty na przyszłosć, dadzą one o wiele wiecej niż redukcja konkurencji o kilkanaście osób.

[H.....a]

@Wilkudemoner: Nie zawsze znajomi z roku są super kontaktami ale to też dobry argument.

[W.....r]

@Hipokryta: u mnie było różnie, ale z reguły na tych bardziej wymagających kierunkach poznaje się bardzo ciekawych i ambitnych ludzi, z którymi w przyszłości łatwo skrzyżować drogi, ja jestem zdania że studia to zdobywanie wiedzy ale także zdobywanie i tworzenie siatki kontaktów. Szczerze? z roku na rok ta druga opcja jest coraz bardziej ważna.

[Ragnarokk]

@Wilkudemoner: @Hipokryta:
Jak to powiedział mój ojciec "Najważniejsze co zdobywasz na studiach to znajomości". Na początku lat 90-tych jak zaczynał biznes to pierwsze kontrakty jakie dostawał, to od osób które poznał na studiach. Teraz ma ponad 60 lat i dalej czasem wykorzystuje, bo jego znajomi doszli do wysokich pozycji w nauce, biznesie i nawet polityce.
Oczywiście to nie jest uniwersalne, tym bardziej ze wówczas studenci intergrowali sie trzy

[PrinsFrans]

@BoaKusicielka: Pamiętam, jak chciałem pożyczyć od kogoś notatki przed zaliczeniem. Wiadomo, że nie za nic.

Odpowiedź?

[Krs90]

@BoaKusicielka: Miałem taką pindę na studiach. Kiedyś poprosiliśmy ją żeby pokazała nam JEDNĄ rzecz w projekcie bo nie byliśmy pewni czy dobrze zrobiliśmy a ta podniosła cała pracę do góry, powiedziała "TAK WYGLĄDA HEHEHE" i poszła.
Jakiś czas później sytuacja się odwróciła i dziwnym sposobem nikt jej nie mógł pomóc to nas oczerniała jacy my to jesteśmy samolubni itp. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[G.....o]

@BoaKusicielka: w zasadzie jeśli dla kogoś konkurencją jest koleś ściągający na kolokwium to może mieć pretensje do siebie( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sztilq]

@BoaKusicielka: mi tam koledzy ratowali dupe, jak im pomagałem :P konkurencja na rynku pracy xD? Ja #!$%@?, od kiedy liczy się papier. Gdzie nie pójdę to pracują ludzie którzy się znają, a papiery nikogo nie obchodzą.

[seeksoul]

@BoaKusicielka: dajcie spokój, jakie notatki, jaka konkurencja
ludzi jest tyle, że dla każdego coś się znajdzie, a jaka radocha jak pracuje się z jakaś znajomą osobą ze studiów...

rzeczywiście, taką byliśmy konkurencją, że skończyliśmy w tym samym miejscu

[trudnomizasnac]

motto typowe dla programistow. wystarczy spojrzec na porady na mirko.

co #!$%@? biedaku? zmiana branzy w wieku 30 lat? a po #!$%@? sie pchasz do IT? tu bieda straszna, kryzys

[invtraveler]

@Wilkudemoner: Takie podejście w stylu wyścigu szczurów jest domeną małych ludzi, którzy nigdy nie mieli styczności z sukcesem w życiu. Krótkodystanswoe myślenie, na dłuższą metę z takim podejściem utkną gdzieś na średnim szczeblu w korpo, bo dalej już się nie przebiją w swojej karierze bez konkretnych znajomości.
A już robienie biznesów przez takie osoby to kompletna porażka, no ale prawdą jest, że z reguły oni nie myślą o tym nawet

[invtraveler]

@Wilkudemoner: Sam teraz jestem na dobrej uczelni (SGH) i jedyne co wynoszę stą to kontakty, bo wiedzy to raczej żadnej przydatnej.

[Ragnarokk]

@miud:
Dla mnie akurat póki co się totalnie nie sprawdza. Ale dla innych może się okazać kluczowe :)