Tytuł: Saga Córka Morza Autor: Trine Angelsen Gatunek: beletrystyka, trochę romans, nieco baśń, bardzo czytadło ★★★★★★★★★★
Saga składa się z 30 tomów, ale może zrecenzuję króciutko całość :) Akcja rozgrywa się w dziewiętnastowiecznej Norwegii, natomiast główną bohaterką jest Elizabeth, którą poznajemy, gdy w wieku szesnastu lat zaczyna służbę w dworze bogatego dziedzica. Całość cyklu przeprowadza nas przez kilkadziesiąt lat jej życia, obserwujemy chwile szczęścia, smutku i grozy, wydarzenia tajemnicze, radosne, ale i tragiczne. Poznajemy jej rodzinę, przyjaciół, towarzyszymy w codziennym życiu. Przyznam, że choć nie jest to literatura, która poziomem powala na kolana, to barwnie opisana fabuła mnie wciągnęła. Co prawda, jeśli mam być szczera - czasem miałam wrażenie, że główna bohaterka to ma wyjątkowe szczęście do rożnych perypetii życiowych (być może z racji pewnych paranormalnych zdolności) :P, jednak czyta się płynnie, do tego autorka sprytnie każdy z tomów kończy tak, że człowiek od razu sięga po kolejny; dlatego najlepiej zaopatrzyć się we wszystkie, zanim zacznie się lekturę (nie są obszerne, takie kieszonkowe - kupowało się je w kiosku za kilka zł co tydzień). . Nie należy nastawiać się specjalnie ambitnie - ot, takie czytadło do odmóżdżenia się i przyjemnych chwil lektury, bez większego wysiłku umysłowego. Myślę, że bardziej dla pań, niż dla panów. Zapewne powstało na fali popularności skandynawskich sag typu Sagi o Ludziach Lodu, ale jednak Angelsen stworzyła serię nieco mniej ambitną, niz Sandemo. Niemniej, w kategorii właśnie czytadłowej - maksimum punktów mogę przyznać.
Z walorów innych - opisy pięknych krajobrazów norweskich Lofotów, informacje o życiu ludności chłopskiej w Norwegii w XIXw.
@erajwa: pod 190, czcionka w sumie dość drobna - aczkolwiek jak pisałam, format kieszonkowy. Zrobiłam zdjęcie, żeby porównać wielkość z pocztówką (te w głównym wpisie znalazlam w internecie) :)
Tytuł: Saga Córka Morza
Autor: Trine Angelsen
Gatunek: beletrystyka, trochę romans, nieco baśń, bardzo czytadło
★★★★★★★★★★
Saga składa się z 30 tomów, ale może zrecenzuję króciutko całość :)
Akcja rozgrywa się w dziewiętnastowiecznej Norwegii, natomiast główną bohaterką jest Elizabeth, którą poznajemy, gdy w wieku szesnastu lat zaczyna służbę w dworze bogatego dziedzica.
Całość cyklu przeprowadza nas przez kilkadziesiąt lat jej życia, obserwujemy chwile szczęścia, smutku i grozy, wydarzenia tajemnicze, radosne, ale i tragiczne. Poznajemy jej rodzinę, przyjaciół, towarzyszymy w codziennym życiu.
Przyznam, że choć nie jest to literatura, która poziomem powala na kolana, to barwnie opisana fabuła mnie wciągnęła.
Co prawda, jeśli mam być szczera - czasem miałam wrażenie, że główna bohaterka to ma wyjątkowe szczęście do rożnych perypetii życiowych (być może z racji pewnych paranormalnych zdolności) :P, jednak czyta się płynnie, do tego autorka sprytnie każdy z tomów kończy tak, że człowiek od razu sięga po kolejny; dlatego najlepiej zaopatrzyć się we wszystkie, zanim zacznie się lekturę (nie są obszerne, takie kieszonkowe - kupowało się je w kiosku za kilka zł co tydzień).
.
Nie należy nastawiać się specjalnie ambitnie - ot, takie czytadło do odmóżdżenia się i przyjemnych chwil lektury, bez większego wysiłku umysłowego. Myślę, że bardziej dla pań, niż dla panów.
Zapewne powstało na fali popularności skandynawskich sag typu Sagi o Ludziach Lodu, ale jednak Angelsen stworzyła serię nieco mniej ambitną, niz Sandemo.
Niemniej, w kategorii właśnie czytadłowej - maksimum punktów mogę przyznać.
Z walorów innych - opisy pięknych krajobrazów norweskich Lofotów, informacje o życiu ludności chłopskiej w Norwegii w XIXw.
#bookmeter #czytajzwykopem #ksiazka #ksiazki
Zrobiłam zdjęcie, żeby porównać wielkość z pocztówką (te w głównym wpisie znalazlam w internecie) :)
@BarekMelka: co tam? :)
Wyjaśnienie oceny masz w treści wpisu :)
Nie każda książka musi być ambitna i na miare Pulitzera, aby być dobrze oceniona :)
To suma ocen wszystkich tomów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)