Wpis z mikrobloga

@Tasanga: Wszystko zależy od lekarza, choć utarło się przekonanie, że facet jest zwykle delikatniejszy i ma więcej wyczucia, mniej inwazyjnie bada itd. Byłam u 2 lekarzy facetów, jeden gmerał bardzo nieprzyjemnie, drugi neutralnie. Z 4 kobiet 2 były super miłe i przyjemne, 1 neutralna i 1 jak weterynarz. Facet ginekolog nie patrzy na podwozie z erotycznym zainteresowaniem. Widzi ich dziesiątki dziennie, żadne nowe (niezmienione patologicznie) raczej nie robi na nim wrażenia.