Wpis z mikrobloga

@ocishy: Gdzie według Ciebie jest granica? Quadcopter w trybie acro to dron? Helikopter z systemem flybarless to dron? Czym się one różnią?

A helikopter ze stabilizacją mechaniczną? Samolot z żyroskopem to dron? Samolot z FC to dron? Czemu nie? O jakiej otoczce mówisz?

A może o ilość wirników chodzi? Z czterema pewnie powiesz że dron. A z trzema? Z dwoma?

Jak chcesz po dużej ilości wirników rozpoznawać, to wyjdzie że predator
@saginata: Granica oczywiście jest umowna i bardzo płynna. Ja podałem pewne kryterium jakim jest obecność zaawansowanego FC (i otoczki) umożliwiających pełną autonomię lub częściową tj. sterowanie bezzałogowcem (a może lepiej bezpilotowcem) z poziomu stacji naziemnej (GCS). System musi mieć więc jakąś autonomię, nie może polegać na przesyłanych w czasie rzeczywistym instrukcjach od pilota. Otoczka to właśnie odpowiednie sensory i analiza danych on-board itd. lub GCS z jakimś oprogramowaniem z mapą itd.
@saginata:

95% rzeczy pod tagiem #drony to nie sa drony.

Za późno to zauważyłem i w sumie to niepotrzebnie zacząłem tą dyskusję i zawracanie Wisły kijem.
Ale czego się spodziewać po wypoku? Jestem tu miesiąc i dopiero odkrywam tą prawdę że tagi lecą jak komu pasuje.
Poza tym dron brzmi lepiej niż np. model zdalnie sterowany.
Ale jest też tag #uav i tam jest już lepiej. To zrozumiałe skoro #drony obserwuje