[LucaBrasi_sleeps-with-the-fishes]

5 września kolumna niemieckich czołgów naciera na ziemię piotrkowską. Zagrożony okrążeniem 85 pułk Strzelców Wileńskich, wycofuje się, jego odwrót ubezpiecza plutonowy Stefan Karaszewski. Osamotniony stawia czoło przez dwie godziny 60 czołgom, niszcząc sześć, a następne kilkanaście uszkadzając. W końcu wyczerpawszy swe siły i zapas amunicji, rozsadza się ostatnim granatem...

http://zhistorii.blogspot.com/2014/11/sam-przeciw-czogom-historia.html

#historia #ciekawostkihistoryczne #byloalebedziejeszczeraz

[Endrius]

@LucaBrasi_sleeps-with-the-fishes:
Hmm, czyli gdyby pułk się nie wycofał to mieli szansę pozamiatać zupełnie nieprzygotowanych do walki Niemców?

[kawior2007]

@Endrius: byli przygotowani, mieli czołgi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Endrius]

@LucaBrasi_sleeps-with-the-fishes:
(✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞
Najwyraźniej bez ochrony piechoty, a dla uzbrojonej piechoty czołgi bez osłony to wielgachne kaczki do odstrzelenia :) Zwłaszcza, że to były jakieś słabo opancerzone pojazdy, skoro dało się je niszczyć granatami i ckm-em.

[piotr-antyn]

Dzięki Stefan

[sapad]

@Endrius: Typowo polska historia. Zamiast zdroworozsądkowo przeanalizować sytuację, zrobić zwiad, czy te czołgi mają obstawę i czy nasz sprzęt wystarczy na przeciwstawienie się, to pułk się wycofuje, a jeden romantyczny bohater, rodem z twórczości Mickiewicza, osłania heroicznie uciekających kolegów...