Wpis z mikrobloga

Z pracy widzę się na szczęście nie śpieszyło.


@metaxy: Od dziś mam błotniki więc zmarznięty i mokry tyłek nie goni do domu;)
  • Odpowiedz
@metaxy: Najpierw pod pracą próbowałam sama, ale okazało się, że mają jakieś zakrętki z gumkami więc bez kombinerek tego nie da rady zrobić, ale że mam obok pracy sklep metalowy to kupiłam zwykłe nakrętki i z ręcznie przykręconymi błotnikami dojechałam do domu (chociaż po drodze musiałam ze trzy razy dokręcać;)), a w domu mam kombinerki i już wszystko trzyma dobrze, choć chyba będę musiała dokupić wsporniki, ale to się jutro
  • Odpowiedz