Wpis z mikrobloga

@Pshemeck jeżeli picie alkoholu łączysz jedynie z chlaniem do nieprzytomności to rozumiem decyzję, natomiast nie widzę nic złego w wypiciu piwa/drinka/lampki wina dla rozluźnienia po długim i męczącym tygodniu pracy.
@Rydzu_: Oczywiście że chlanie do nieprzytomności to gówno...Ja wczoraj wypiłem za dużo. Wiem co robiłem ale dzisiaj czuje się jak kapeć ;) Im starszy tym słabsza głowa :o