Wpis z mikrobloga

@szzzzzz: Nie byłoby. Te całe podchody wcale nie są takie skomplikowane. W tym momencie miliony osób czuje to, co Ty. Miliardy przez to przechodziło i pewnie miliardy przejdzie. Sprawdza się, rozmnażamy się.
  • Odpowiedz
@szzzzzz: Bo ludziom na sobie zależy dopiero wtedy gdy coś się rypie jak w przypadku wojny czy katastrofy naturalnej. Wtedy jesteśmy wystawieni na próbę i nie obchodzi nas prymitywne ruchańsko tylko czy na osobę obok nas można liczyć. Jak jebnie Wielka kaldera Yellowstone czy Laacher See to wtedy skończą się podchody o których piszesz a zacznie się - czy mnie nie wystawisz( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@szzzzzz: Bywałem w różnych związkach, zazwyczaj podchody na jakimś poziomie były, niedopowiedzenia, tajemnice, fochy itp.
Teraz jestem w takim zero podchodów, zero udawania, zero fochów i chyba w życiu nie byłem taki szczęśliwy :D
  • Odpowiedz
@szzzzzz: juz widze jak podchodzisz do typka i mowisz: "Ty Chu*^! Ruchamy sie czy mam sie tu polozyc i czekac az sie o mnie potkniesz i przypadkiem wpadniesz mi miedzy nogi?"
  • Odpowiedz
@szzzzzz:
Już tłumaczę. Otóż ludzi często kręcą rzeczy, o których logiczna część mózgu ma jak najniższe zdanie ale jakoś tam akceptuje. Kiedy kontrolę zaczynają przejmować bardziej prymitywne części naszych umysłów to nas te sprawy kręcą mocniej, logika słabnie. Potem podnieta opada a wraca logika i człowiek sobie myśli " co ja #!$%@?łem/am" ale jest odprężony i zadowolony. Dzięki flirtom ludzie wydłużają stan euforii przed #!$%@? jakiegoś szajsu. Mam nadzieję, że pomogłem
  • Odpowiedz
@szzzzzz: Bo wtedy związki / zapoznanie jest ciekawsze a kobiety nigdy nie mówią prostym językiem, musimy się domyślać kontekstu co nie jest wcale złe. To faceci którzy się nie domyślają maja problem a nie kobiety. Nudne by było, gdyby wszystko było podane na tacy.
  • Odpowiedz
@szzzzzz: Mogą, ale do tego potrzeba spotkania się dwóch ogarniętych osób, które w dodatku poznają się po sobie że ta druga osoba też nie ma zamiaru grać. Też sądziłem że to się nigdy nie stanie, a jednak kogoś takie spotkałem - polecam. :)
  • Odpowiedz