Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki,
jestem w związku z dziewczyną od pół roku, podoba mi się wizualnie, pasuje mi jej osobowość, bardzo się dogadujemy, seksu jest sporo i spełniamy swoje potrzeby. Problem polega na tym, że chciałbym to skończyć - tak, skończyć. Potrzebuję wyzwań, lubię zmieniać kobiety, do tej pory udawało mi się w ten sposób, że nie angażowałem się mocno lub dziewczyna mnie opuszczała. Teraz nie mam nawet powodu by zerwać (np zupa była za słona) a chcę coś nowego, czuje się znudzony w tej relacji, gdy mam wszystko potrzebuję "zdobywać". Wiele osób marzy o stabilności, ja jej staram się unikać. Czuje się z tym źle i nie wiem jak to rozwiązać. Zdaję sobie sprawę, że wielu mirków chciałoby być na moim miejscu i że ta dziewczyna zasługuje na kogoś porządnego. Niestety kobiety kochają drani. Co robić?
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #wygryw #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 14
Poczekac az trafisz na taka, ktora nawet splunac na ciebie nie bedzie chciala. Moze wtedy zrozumiesz, ze zabawa uczuciami inne osoby to sredni pomysl


@Belzee: Ja pierdzielę, koleś właśnie nie chce bawić się jej uczuciami, nie chce jej zdradzić, a mógłby, tylko chce normalnie zerwać, a ma pojechane za coś, czego nie robi, ogarnijcie się ludzie.

OP: Napisz jej, możesz też w liście, że chciałbyś być z nią szczęśliwy, ale nie
Potrzebuję wyzwań, lubię zmieniać kobiety


@Mordeusz: Sam sie ogranij. Czego nie rozumiesz w tych slowach? Zmieniac to niech sobie zmienia skarpetki albo auta. A jak juz chce byc rycerzykiem to niech na wejsciu okresla zakres zabawy ktora go interesuje, bez zbednego #!$%@?. Tzn. z #!$%@?, bo najwidoczniej tylko o to mu chodzi.
A jak juz chce byc rycerzykiem to niech na wejsciu okresla zakres zabawy ktora go interesuje, bez zbednego #!$%@?.


@Belzee: Czyli jesteś jasnowidzem, skoro wiesz, że tego nie zrobił? Podejrzewam też, że wierzysz w wiele innych bajek.
do tej pory udawało mi się w ten sposób, że nie angażowałem się mocno, lub dziewczyna mnie opuszczała.


@Mordeusz: Potrzebujesz jeszcze wyjasnien? Rozumiem to tak, ze pukal panienki hurtowo, na chlodno, bez emocji i w efekcie one odchodzily widzac ze robia tylko za worek na sperme. To chyba dobitnie sugeruje, ze nie zaczynal znajomosci od slow "jestes mi potrzebna do ruchania".
Podejrzewam, ze masz podobne podejscie do uczuc i na sile
Rozumiem to tak, ze pukal panienki hurtowo, na chlodno, bez emocji i w efekcie one odchodzily widzac ze robia tylko za worek na sperme.


@Belzee: Raczej on je rzucał, bo chciał być fair. Jego wpis jest dowodem na to, że ma uczucia, a Ty błądzisz, bo zakładasz również, że tym razem OP nie miał zamiaru się zakochać i wieść szczęśliwego życia. Może miał, nie ma ani słowa na ten temat.

Podejrzewam,