Wpis z mikrobloga

Srata-debata. Miał być rower, bo pogoda ładna, praktycznie bezwietrzna, wypiłem 25 mg deksketoprofenu z trometamolem na lepszy sen, oczywiście 'zaspałem', ale to najmniejszy problem, bo oświetlenie dobre mam i powrotu nocą się nie boję, ustalam sobie trasę, czerwony szlak na Turbacz (asfaltu chwilowo mam dość), wyjmuję buty trekkingowe (letnie, wysokie, ale lekkie), które myłem kilka dni temu i przez dobę schły za oknem, a później powinny były doschnąć w szafce, no i taki c--j, bo wciąż mokre. W zimowych nie jadę. Pojechałbym gdzie indziej, ale mikro-srykro, czas leci, nie wiem po co to piszę, pojadę i tak.

#czarnywtorek #marnujzyciezwykopem #nobodykiers
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach