Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zdaję sobie sprawę, że mirko nie jest odpowiednim miejscem na poszukiwanie normalnych facetów i odpowiedzi na moje rozterki, bo większość z was miała kontakt z różowymi tylko w jotpegu. Liczę jednak, że ci co są w #zwiazki będą mieli ochotę się wypowiedzieć.

Mam niebieskiego od 4 lat. Po takim czasie bycia razem rozumiemy się bez słów.  Nigdy nie ukrywalam, że mam większe doświadczenie od niego i na początku seks był..powiedzmy taki sobie, ale uznałam że w końcu się dogramy i będzie dobrze. A z czasem faktycznie było lepiej.

Odkąd jednak zaczął więcej pracować (od około roku) do łóżka nie ciągnie go w ogóle. Cały ogień zgasł.
Dotyka mnie okazjonalnie, masażu nie lubi,  na striptiz nie reaguje. Seks raz na dwa miesiące i to szybki i machinalny.

Zaraz się pewnie zaczną teorie, że się roztylam, jest przemęczony i że może go naciskam. Fakt, trochę susze głowę że mam potrzeby i chce więcej czułości. Nie reaguje, uważa że nie ma problemu. Pierog na boku w jego przypadku nie wchodzi w grę.

Do tej pory spotykałam się z tym, że to właśnie faceci maja problem z dziewczynami, które odmawiają bliskości. Część moich koleżanek ma jednak podobny problem. Są atrakcyjne a mimo to ich niebiescy uciekają od takich zabaw.

Nie wiem jak mam z nim rozmawiać.
#niebieskiepaski #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 23
CiepłaBabcia: Niech zadba o siebie. Namów go na siłkę. Wiem, że ciężko gdy jest się przemęczonym po pracy... ale działa. Po jakimś czasie wrócą mu siły witalne. Też tak miałem i pomogła mi aktywność fizyczna. Przemęczenie bardzo się odbija na tej sferze życia.

Zaakceptował: Asterling
KT: Porozmawiaj z nim powaznie o tym, ze potrzebujesz czulosci i seksu. Jesli nie zadziala-musisz sie z nim rozstac. Nie pasujecie do siebie pod wzgledem seksualnym, a nie da sie tego zmienic (a przynajmniej nie drastycznie).
Teksty o panowaniu nad pozadaniem, seks nie jest najwazniejszy, umiesc miedzy bajkami.

Zaakceptował: Asterling
NagiBrowar: Część facetów rzeczywiście tak ma, że w przypadku większej ilości pracy na głowie tracą ochotę na częsty seks. W sumie nie wiem dlaczego tak jest (w moim przypadku zainteresowanie seksem w zasadzie jest stałe bez znaczenia na ilość pracy), ale być może to po prostu kwestia niskiego lub wysokiego libido.

Jedyna rada - porozmawiaj z nim (choć jak piszesz już to robisz), zasugeruj mu jakąś aktywność poza pracą (siłowania, pływanie,
kle: Powiem ci w ten sposób - to dosyć normalne, że niebieski nie ma na to tak dużej ochoty przez natłok pracy. Tak bo to o pracę się rozchodzi. U mnie bywało podobnie kiedy były ciężkie okresy, szef dużo wymagał, po robocie przychodziłem wypompowany że nie było na nic siły a już na pewno nie na igraszki. I dobrze radzą ci co pisali przede mną - AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA. To mu zdecydowanie
Leokadia Bez Seksu: kurcze, też tak mam.... na pytania czemu tak rzadko się kochamy, słyszę "a kiedy kochaliśmy się często?"
Jak ja nie zainicjuję to mogę czekać pół roku. Jestem już zmęczona tym i myślę o rozstaniu. Polepszył się nam seks jak mój niebieski flirtował w pracy, w ten sposób się nakręcał.
Mamy dzieci, sama nie wiem co robić...

Zaakceptował: Asterling