Aktywne Wpisy
Kogo teraz stać na 3-4 dzieci? Z moich znajomych to są ustawieni lekarze, deweloperzy, albo właściciele super prosperujących firm. Wakacje w Egipcie kosztują teraz minimum 20 przy 2+3, a jak chcemy pokazać coś ciekawszego typu Kenia to wakacje kosztują 30-40 Zajęcia sportowe w klubie to spoko cena, ja płacę 200 zł, z tym że x3. Kolonie 3k co daje 9k za tròjke. Wycieczka na narty w Alpy 30. Lekcje śpiewu
Żadna przyjemność, jak obce osoby patrzą Ci między nogi, grzebia tam i majstruja..albo trzeba być przy nich naga..
Jasne, że się o tym wtedy bardzo nie myśli, że to biologia i procedury medyczne - w końcu przede wszystkim liczy się dobro dziecka, ale no nic fajnego. Do tego nierzadko nieprzyjemne zachowanie personelu (niedawno rodziła koleżanka. Miala problemy z akcją i lekarz -jakis mlody uj- szydzil
A co do tych lekarzy szydzacych to powinny jakieś skargi pójść.
Wiadomo, że nie można generalizowac, ale jak się słyszy opowieści kobiet, to czasen serio aż strach zachodzic w ciążę. I nie ma, że sobie coś zaplanujesz, bo nie zawsze wszystko człowiek da rade przewidzieć i nagle się okaże, że zamiast do swojego lekarza i może oplaconego prywatnego nawet ośrodka (w przypadku osób mówiących, że przecież można prywatnie i z kultura), to karetka zabiera do najbliższej porodowki. I można trafić albo na takiego buca, albo na dobrą ekipe. Ale gwarancji brak..
@07zglosSie: no planują skargę, zwlaszcza, że w dokumentacji podane zostały inne czasy poszczególnych etapów porodu (krótsze).
Nagość naturalna, ale jednak też by można to jakoś zorganizować z minimalnym choć poszanowaniem rodzącej. Ale w sumie to chyba ogólny problem ginekologii. Pamiętam, jak z dziwnymi bólami podbrzusza trafiłam na pogotowie. Wysłali mnie na konsultacje ginekologiczna. Taki starszy dziad był, mocno nieprzyjemny, do tego do gabinetu ciągle wchodziła i wychodziła pirlegniarka, a ja z golym tylkiem na widoku na korytarz. Bokiem, bo bokiem,
Ale czasem zastanawiam sie, czy lekarze w Polsce nie powinni miec jakiegos specjalnego kursu empatii na studiach...
Czasami u lekarza sie zastanawialem czy mam (zacytuje za Staszewskim) "z------c z laczka i
Jeśli uznamy, że dzieci są własnością kobiety to znikają jakiekolwiek zobowiązania mężczyzn wobec dzieci przez siebie spłodzonych (dlaczego mają się opiekować czy łożyć na cudzą własność?). Co idzie za powyższym - znikają też oczywiście alimenty. No dalej feministki, poprawiajcie dalej jakość życia kobiet (⌐ ͡■ ͜
@Hank_Stinson: ale napisałeś, że dziecko jest bardziej kobiety, bo urodziła. Nonsens. Jest wspólne, tak samo jak ich decyzja o aborcji. ale #rozowypasek "HURR DURR zabraniajo NAM, MY chcemy, to NASZE". Nie ma miejsca dla mężczyzn, bez których nie byłoby potrzeby aborcji
@makak: to już jest chyba kwestia indywidualna.
Jak sam z siebie nie jesteś empatyczny, to się nie nauczysz. Pracuje z lekarzami i niektórzy z nich to takie chamy nieetyczne, że masakra. Do nas przychodzą sani onkologiczni pacjenci, a oni przeliczaja ich wyłącznie na kase za opisy badań.
To taka troche znieczulenica, jak widzisz
Zwyczajnie to jest kwestia kulturowa i przeszkolenia, najbardziej nieuprzejmy lekarz jakiego spotkalem w USA byl na poziomie bardzo uprzejmego w Polsce i bylo to o 1 w nocy na E.R, raczej trudno sobie wyobrazic miejsce z wieksza presja.