Wpis z mikrobloga

[płody] Nic nie chcą, nie mają możliwości odczuwania, ani myślenia, więc to oczywiste, że nie mogą nic chcieć.


@CrtZ: Druga kwestia: od kiedy to zdolność czucia i myślenia jest nieodłącznym elementem człowieczeństwa? Czy jeśli ktoś leży nieprzytomny („nie czuje, nie myśli”) to przestaje być człowiekiem? Powiedziałbym, że nie. Czy można go wtedy zabić? Jeśli zakazujemy zabijania ludzi, a ten zbiór atomów nazywamy człowiekiem => to nie możemy go zabić (bo nawet
Nie będę się powtarzał


@CrtZ: Napisałeś, że to „potencjalne osoby” i że nie ma potrzeby chronić potencjalnych osób.

Problem w tym, że nie wyjaśniłeś dlaczego płody to „potencjalne osoby”, a nie po prostu „ludzie”.

Płód ludzki jest człowiekiem, tak samo jak dziecko w wieku przedszkolnym czy nastoletnim jest człowiekiem.

Jeśli nie uważasz płodu ludzkiego za… hmm… organizm ludzki? To skąd właśnie taką granicę próbujesz wyznaczyć? Jak scharakteryzujesz człowieka? Napisałeś, że „czuje
@CrtZ: To, że płód w tym czasie JESZCZE nie może podejmować decyzji nie oznacza, że można go sobie zabić. Równie dobrze można by tobie wstrzyknąć cyjanek w żyły za zgodą twojej matki, gdy śpisz. No bo nie mogłeś podjąć decyzji
@CegielniaPL: brak możliwości podjęcia decyzji jest immanentą cechą płodu, ktory dopiero potencjalnie może stać sie dzieckiem. A o absurdalności takiej argumentacji, ze potencjalne dziecko należy traktować jak dziecko pisałem wyżej.

Nikogo sie nie zabija, przestań używać kłamliwego języka.
@CegielniaPL: oczywiście, ze ludzie to coś więcej niż zlepek komórek, świadczy o tym na przykład to, ze rozmawiamy. Wiec nie porównuj zabicia osoby z pewnej mierze rozwiniętymi zmysłamiami czy w ogóle umiejętnością myślenia, do zlepku komórek, bo odbierasz godność ludziom.