Wpis z mikrobloga

Dobra Mirki, teraz bez jaj. Opowiem Wam coś osobistego.
Całe życie niezbyt dbałem o zdrowie, mimo zupełnie odwrotnych zaleceń lekarzy. Tak się stało, że organizm odmówił jednak posłuszeństwa szybciej niż bym się spodziewał. Naraz siadły nerki oraz wątroba. Właśnie czekam na biopsję nerki, a nawet jak ta wyjdzie pozytywnie to i tak wesoło nie jest. Zawsze uważałem się za osobę twardo stąpającą po ziemi, która przyjmuje życie jakim jest, jednak tym razem jest inaczej. Pytam sam siebie- dlaczego ja, dlaczego tak wcześnie? Kto wychowa moje dzieci? I jakoś tak wewnętrznie się rozklejam, mimo, że na zewnątrz staram się być twardy. Narzeczona w ciąży, widzę jak się martwi, a ja czuję się strasznie głupio, bo mam wrażenie, iż nikogo nie nabieram "dobrym nastawieniem". Mimo, że gdy Gnida z nami umierał myślałem o sobie, że też tak bym potrafił, to życie pokazuje mi coś zupełnie innego. Smutne to. Chciałbym być silniejszy( ͡° ʖ̯ ͡°)
#kiszczakchoruje #kiszczakoweopowiesci
  • 7
@kiszczak: Dobrze kojarzę że miałeś kiedyś inne konto tutaj, czy zawsze pod tym nickiem? Mądry Polak po szkodzie, w zasadzie robię dokładnie to samo, jeszcze trochę przed trzydziestką a też zaczynam co raz częściej odwiedzać lekarzy przez to że cały czas olewałem co do mnie wcześniej mówili. Trzymaj się i walcz, masz dla kogo.