Wpis z mikrobloga

Piękny jest ból dupy wykopków, ich śmieszne wyparcie i chęć ukrywania niewygodnych faktów.

Ktoś wrzucił jako znalezisko o tym co by się stało, gdyby wszyscy mieszkańcy ziemi prześli na weganizm (film stworzony przez niezależny kanał naukowy). Wszystko w prosty, łatwy i przyjemny sposób przedstawione. Znalezisko samo w sobie jest bardzo interesujące ponieważ posiada dużo danych i ciekawych faktów. Wiec czego chcieć więcej?

I co? I co?

7 Wykopów i 14 Zakopów.

Dlaczego? Bo wykopkom dupy pękają od dysonansu poznawczego.

A może... a może znalezisko zostało zakopane, bo kogo interesuje wegetarianizm? Nie...

Wykopki wykopywały już na przykład:

Wegetarianizm został uznany za chorobę psychiczną. - Główna z płomieniem i 1000 wykopów. Co z tego, że to kłamstwo wymyślone na rosyjskiej stronie i nie ma nic wspólnego z WHO?

Co trzeci wegetarianin je mięso. Po pijaku
- 600 wykopów i po raz kolejny okazuje się, że dane były zmyślone.

Zła wiadomość dla wegan - rośliny czują ból - Główna z płomieniem i 1500 wykopów. Co z tego, że tytuł jest manipulacją bo w eksperymencie udowodniono, że rośliny reagują jedynie na bodźce co ma mało wspólnego z bólem i od dawna nie jest tajemnicą.

Cios w wegetarian - dieta jednak nie taka zdrowa...
- 400 wykopów. To akurat powiedzmy mała manipulacja, rzeczywiście z wyników badań tak wynika, ale te badanie to zwykłe bicie piany. Wzięto jedynie 300 wegetarian i 300 mięsożerców i porównaniu ich stan zdrowia. Czy 600 osób to odpowiednia grupa reprezentatywna do badania powiązania nowotworów z dietą? Wątpię. Zwłaszcza, że wegetarianizm jest zalecany przy walczeniu z nowotworami i zapewne wielu wegetarian przestaje spożywać mięso z powodów zdrowotnych. Tutaj inne badanie przeprowadzone na 96 tysiącach osób, wyniki troszkę odmienne :)

Kolejne zwycięstwo mięsiarstwa. Zakopać wartościowe znalezisko, wykopywać wygodne kłamstwa i manipulacje. Wykop 2016 pozdrawia.

#nauka #wegetarianizm #weganizm #gruparatowaniapoziomu #neuropa #shitwykopsays #bekazwegetarian #biologia #mikroreklama #miesozernapseudonauka
Clefairy - Piękny jest ból dupy wykopków, ich śmieszne wyparcie i chęć ukrywania niew...
  • 36
  • Odpowiedz
@Clefairy: wykopki dostają #!$%@? na samo słowo wegetarianizm, ciekawi mnie z czego to wynika. Może te stulejarze myślą że są bardziej męscy gdy jedzą mięso, że z nich to takie drapieżne bestie xD
  • Odpowiedz
Może te stulejarze myślą że są bardziej męscy gdy jedzą mięso, że z nich to takie drapieżne bestie


@zalgowski: dokładnie tak. Wegetarianizm tak jak ajfony są "pedalskie". Większość nowoczesnych bardziej łagodnych poglądów to "pedalstwo". Męskość tak bardzo zagrożona...
  • Odpowiedz
@Clefairy: zacząłem nawet pisać komentarz w tym znalezisku, ale przerwałem... Ten film jest niby ciekawy, ale coś jest z nim nie tak...

1. "the loss of co2-absorbing trees cleared for agriculture is a major reason why global levels of CO2 are going up"
#potrzebnezrodlo (przejrzałem źródła pod filmikiem),
2. Mówi, że porównuje zużycie wody na kalorię, a na rysunku "1kg", więc w końcu nie wiadomo, o co chodzi,
3. Jeśli część
  • Odpowiedz
@Clefairy: Dziwi mnie to. Sam jestem mięsożercą i uwielbiam dobrego steka, burgera czy bekon, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę jak kosztowny dla ziemi jest ten nawyk.
  • Odpowiedz
@zalgowski: Dokładnie. To nie tylko wykopki, ale tak po prostu jest. Sam lubię mięso, jem praktycznie codziennie, ale bawio i żenujo mnie wypowiedzi w stylu "jestem mężczyzną, potrzebuję mięsa". To chyba potrzeba podkreślenia swojej męskości albo nie wiem co. Wyobrażacie sobie, jak ktoś mówi, że jest na diecie i potrzebuje sałaty? Ktoś nie je mięsa? Spoko, jego wybór, może cos traci, może nie, pewnie wie o zaletach i wadach, więc po
  • Odpowiedz
@Clefairy: z ekologicznego punktu widzenia wegetarianizm jest dobry, bo znacznie ogranicza emisję CO2. Z tego powodu wegetarianom należy się co najmniej szacunek.
  • Odpowiedz
@Clefairy warto też propagować jedzenie owadów. Znacznie mniej obciążające sumienie białko zwierzęce. Również na nie wiele osób kręci nosem. Z tym manifestowaniem własnej męskości coś jest.
  • Odpowiedz
@Clefairy: Ehh czemu jeszcze ani razu nie spotkałem się z kimś kto mówi "Hej, jestem Stefan i jem mięso."
Robicie z wege jakąś religie, bronicie jej uparcie i działacie jak Świadkowie Jehowy, a następnie dziwicie się że nikt was nie lubi(mowa tu o wojujących wege)

Zaraz będzie hurr Durr nie rozumiesz nas itd.

Gówno prawda, mam znajomych wege i sobie w drogę nie wchodzimy, moja siostra jest wegetarianka i czasem nawet
  • Odpowiedz