Wpis z mikrobloga

132580 - 214 - 66 - 46 - 12 - 11 = 132231

Chwila odpoczynku od krakowskich krajobrazów, czyli szosa zabrana na urlop nad Balaton.
Pogoda dopisywała cały czas więc w miarę możliwości, w przerwach od wygrzewania się nad brzegiem jeziora, udawałem się co nieco pokręcić i zwiedzić tereny naszych węgierskich przyjaciół.

1. Balaton dookoła - 214km/631m
Pierwsza jazda i od razu z grubej rury - objazd Balatonu. Żar z nieba, ani jednej chmurki, lekki kacyk po wcześniejszym testowaniu wina i wyjazd po 10 rano. No, ale choć mają tam DDR oznaczony dookoła więc nie powinno być problemu, right?
Cóż, po kilkunastu kilometrach już kląłem na widok tej drogi rowerowej. Sporo nierówności czy poprzecznych wybrzuszeń od korzeni potrafi przyprawić o wstrząs mózgu czy wyrzucić z toru jazdy. Nie wspominam o ciągłym zastanawianiu się czy koła jeszcze proste po kolejnym dobiciu.
Ostatnim minusem są wszechobecne znaki zakazu dla rowerów na drogach. Momentami miałem już tak dość tego DDR, że jechałem mimo zakazów. Wtedy mimo większej prędkości można było odpocząć.
Przechodząc do bardziej przyjemnych rzeczy to od razu rzuca się niewielki ruch - zarówno rowerowy jak i aut. Dużo sakwowiczów i starszych osób na rowerach. Niemniej jednak w Krakowie więcej ludzi na Tyniec jedzie w sobotę niż tam minąłem na całej trasie. Kierowcy też zdecydowanie ostrożniej jeżdżą i prawie nikt mi na gazetę nie jechał.
Trasa z tych płaskich i ciągnących się. Napotkane podjazdy nie były ani długie ani strome. Męczyło za to słońce i mimo wszystko rzadziej spotykane sklepy.
Trafiłem na wodopój dla rowerzystów - coś jak opisywał @byczys - tylko ja nie zaryzykowałem picia tej wody, a nie było kogo na migi spytać :-)
Zdecydowaną większość drogi towarzyszyły mi piękne widoki na Balaton, urokliwe miejscowości turystyczne oraz wulkaniczne zbocza obsadzone winogronami.
Jest i czołg dla @metaxy http://i.imgur.com/PvnC7le.jpg @metaxy oraz nie mogło zabraknąć fotki w stylu http://i.imgur.com/Qgr6pEl.jpg @impa
#200km wpadło co cieszy. A po przyjeździe dalsze testy win i palinki ;-)

Strava https://www.strava.com/activities/705082359
Foto http://i.imgur.com/QTVqorn.jpg

2. Chillout z różowym - Szigliget-Tapolca-Varvolgy-Keszthely - 66km/445m
Druga jazda to chillout-owe kręcenie z różowym. Zaplanowane 50-60 więc czas nie gonił i były okazje porobić zdjęcia i napawać się widokami. Przyczaiłem się na jeden segment i wpadł nawet KOM.
Początkowo przemęczyć się DDR, a dalej odbicie na lokalne drogi http://i.imgur.com/C2BHAcz.jpg i podziwianie krajobrazów http://i.imgur.com/IiRHjEx.jpg. Chcieliśmy zobaczyć ruiny zamku w Szigliget, ale strome kamienie i szosowe buty sprawiły, że obeszliśmy się smakiem.
Przerwa na lody w Tapolcy, fotka przy pomniku http://i.imgur.com/brBAuxj.jpg i w stronę jakichś pagórków. Przejeżdżając przez wioski co chwila napotykaliśmy pozostałości po dożynkach http://i.imgur.com/u7RMTdE.jpg oraz oczywiście połaciach z winoroślami http://i.imgur.com/cpQRZ0A.jpg.
Bardzo przyjemna prosta do Keszthely na kilka zdjęć przy fontannie http://i.imgur.com/hZtt4gQ.jpg i koljny pomnik http://i.imgur.com/SSZRbTP.jpg po czym można było udać się na pyszny lokalny obiadhttp://i.imgur.com/xPT3Ceh.jpg

Strava https://www.strava.com/activities/707181749

3. Przepał na koniec - 46km/385m
Przed wyjazdem wybrałem się jeszcze samemu w okolice Keszthely. Znowu było solidne 30'C w południe.
Znalazłem fajny 29-kilometrowy segment https://www.strava.com/activities/709593476/segments/17416277496 i postanowiłem pocisnąć jak na moje możliwości. Dwa lekkie podjazdy, ciasny zjazd w lesie i powtórnie świetna prosta na koniec. Idealny odcinek treningowy. Zdjęć brak, a na segmencie całkiem niezły rezultat :-)

Strava https://www.strava.com/activities/709593476

Statystyki:

Dystans: 214 km
Czas: ◷08:00:49
Średnie tempo: 2:14 min/km
Średnia prędkość: 26,70 km/h
Kalorie: 8539 kcal
Średni puls: ❤145.5bpm
Maksymalny puls: ❤177bpm

Dystans: 66 km
Czas: ◷03:11:19
Średnie tempo: 2:54 min/km
Średnia prędkość: 20,62 km/h
Kalorie: 2460 kcal
Średni puls: ❤113.9bpm
Maksymalny puls: ❤192bpm

Dystans: 46 km
Czas: ◷01:53:29
Średnie tempo: 2:27 min/km
Średnia prędkość: 24,38 km/h
Kalorie: 2201 kcal
Średni puls: ❤141.7bpm
Maksymalny puls: ❤184bpm

W tym tygodniu to już 760km!
#rowerowyrownik #ruszkrakow #100km #200km
trace_error - 132580 - 214 - 66 - 46 - 12 - 11 = 132231

Chwila odpoczynku od krako...

źródło: comment_bOMtWPe8Iy2vV73Od758AeSu8u1NpiOU.jpg

Pobierz
  • 2